"Śpiulkolot" NIE był najpopularniejszym młodzieżowym słowem. Było nim…

Ile to było negatywnych reakcji w internecie, gdy w wyniku plebiscytu Młodzieżowym Słowem Roku 2021 okazał się… śpiulkolot? Było to słowo wypromowane (i głównie używane) przez MakeLifeHarder. A że to był plebiscyt, to wszyscy - nawet boomerzy - mogli głosować na Młodzieżowe Słowo Roku. Takie "How Do You Do, Fellow Kids?".

Przecież "śpiulkolot" nie mógł być młodzieżowym słowem roku. Ponieważ a) pochodził z plebiscytu, czyli nawet 55-latek mógł głosować na słowo młodzieży oraz b) to nie odzwierciedlało nigdy ogółu. Czy każdy miał szansę zagłosować w plebiscycie? Pewnie nie.

W skrócie: Nadwyraz oraz Polszczyna.pl sprawdzili, jak często słowa z plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku pojawiają się w internecie. Zgromadzony materiał liczył 95 słów i 3 117 954 wzmianek. Zbadano ich rzeczywistą frekwencję w przestrzeni internetowej na stronach i portalach odwiedzanych przez nastolatków - czytamy na stronie Nadwyraz.

Łącznie zostało przeanalizowanych 3 117 954 słów w internecie w 2021 roku, oto lista:

1. Crush / Krasz;
2. Random / Randomowy;
3. Przegryw;
4. Sztos / Sztosik;
5. Krindż / Cringe;
6. Libki;
7. Rel;
8. Masno / Masny;
9. Rozkminić / Rozkminiać;
10. Boomer;
11. Dziaders;
12. Zaorane / Zaorany;
13. Typiarz / Typiarka;
14. Dymy;
15. Chad.

Śpiulkolot zajął 73 miejsce z udziałem na poziomie 0,16%.

Z ciekawostek, które można wysnuć z analizy wyników:

• Wykop rozpromował słowo "przegryw".

Liczba wzmianek o "przegrywie" wynosi 187 569, co detronizuje nawet najpopularniejsze miejsce, gdzie znalazło się słowo "crush" - czyli Twittera (170 247).

• YouTube jest masno.

A raczej, liczba wzmianek słowa "masno" na YouTube to rekordowe 103 066. 

• Instagram stoi sztosem.

Tak, najpopularniejszym młodzieżowym słowem na Instagramie był "sztos".

Raport skądś musiał zaczerpnąć dane do analizy. Poniżej procenty podane przez twórców. Skąd pochodzą dane?

• Twitter, 32,19% zgromadzonego materiału;
• Facebook, 31,03%;
• Portale internetowe, 19,4%.

Ponadto młodzieżowe słowa występują także licznie na YouTube, Wykopie i forach. Za to najmniej możemy ich odnaleźć na Instagramie, recenzjach i blogach.

Twórcy przekazali jeden z najtrafniejszych wniosków, którego zalążek przytoczyłem na początku tego tekstu:

Warto w tym miejscu zastanowić się nad zasadnością przeprowadzania podobnych plebiscytów, którym daleko do rzetelnego głosowania, a za wyborem danego słowa stoi określona grupa internautów, która nie jest reprezentatywna. Sam plebiscyt jest ciekawym przedsięwzięciem, który budzi wiele emocji i pobudza internautów do dyskusji na temat języka, metodyka jednak jest skrajnie nieefektywna i wątpliwa.

Źródło: Nadwyraz.pl