Żugajki kradną kartony po donutach? Prawnik zabrał głos
Na sklepowe pułki trafiły donuty Julii Żugaj. Furorę robią nie tylko same słodycze, ale i kartony, w których smakołyki są serwowane. Prawnik Marcin Kruszewski, znany na TikToku jako Prawo Marcina, ocenił, czy Żugajki dopuszczają się kradzieży.
Jedna z najsłodszych współprac roku stała się faktem. Influencerka Julia Żugaj we współpracy z Dooti Donuts przygotowała niespodziankę dla swoich fanów. Są to donuty Julii Żugaj z nadzieniem pomarańczowym i z marakują. Całości dopełnia glamour perełkowa polewa o smaku pomarańczy.
Podobne
Przysmak można kupić w Biedronce. Ciekawostką jest to, że na kartonach z donutami znajduje się zdjęcie z autografem Julii Żugaj. Zdobycie takiego przedmiotu byłoby dużym skarbem w kolekcji każdej szanującej się Żugajki. Nie minęło dużo czasu, a fanki Julii zaczęły przywłaszczać kartony z podobizną idolki.
Czy zabieranie kartonów z Biedronki to kradzież?
Do sieci trafiły nagrania Żugajek, które zabierają kartony po donutach Julii Żugaj. Temat stał się tak popularny, że głos w sprawie zabrał prawnik Marcin Kruszewski. Ekspert ocenił, że trudno traktować zachowanie Żugajek jak kradzież, bo mowa przecież o śmieciu, jakim jest kartonowa tacka.
- Żugajki kolejny raz w natarciu. Popularna influencerka wypuściła swój produkt, a dziewczynki zaczęły go szukać po sklepach i okazało się, że nie wystarczy im popularny wypiek. Ale chciałyby też karton, w który jest pakowany. Ludzie w komentarzach zaczęli sugerować, że Żugajki kradną karton. Ale ja jako prawnik widzę tą sytuację inaczej - powiedział Marcin Kruszewski.
- Dla sklepów karton to często po prostu śmieć, który trzeba wyrzucić i zutylizować. Sklepy chętnie się ich pozbywają. Oczywiście nie w sytuacji, kiedy wysypiesz wszystkie pączki na ziemię i je zmarnujesz albo będziesz grzebać w nich łapami, ale kiedy produkt się skończy albo weźmiesz całą zgrzewkę opakowaną właśnie w karton to nie powinno być żadnego problemu. W razie wątpliwości po prostu możesz podejść do kasy z całym kartonem i zapytać sprzedawcę, czy możesz go zabrać. Nie spotkałem się nigdy z odmową - wyjaśnił ekspert.
W temacie popkultura
- GENZIE wydało nowy kawałek. "CAŁY ŚWIAT" zwiastuje finał projektu? [OPINIA]
- Pożegnalna płyta Quebo "PÓŁNOC / POŁUDNIE" pokryła się diamentem? Kilkaset tysięcy sprzedanych CD
- Chcesz jechać na koncert za granicę? Oto 6 tipów, które pomogą ci się przygotować [VIBEZ IN LINE]
- Jak Friz i Wersow mogli zaoszczędzić na ślubie? Ekspert wyjaśnia
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Zranił ją narzeczony. 32-latka wyszła za mąż za chatbota
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Influencerki oszalały na punkcie zdjęć AI? Dlaczego nie jestem fanką śnieżnej "sesji" [OPINIA]
- Billie Eilish nazywa Elona Muska "żałosnym tchórzem". Biznesmen nie pomaga potrzebującym?





