"She-Hulk" od Disney +. Bruce Banner wrócił, a my mamy genialną prawniczkę [RECENZJA]
"She-Hulk" pojawił się właśnie na Disney+. Po pierwszym odcinku wydaje nam się, że to najlepszy komediowy serial od czasów "Moon Knight".
Platforma Disney+ i seriale od MCU? "Moon Knight" oraz "Loki" wyróżniały się jakością, ale reszta serialowych produkcji MCU na Disney+ zbierała raczej negatywne opinie.
Podobne
- "I Am Groot" na Disney+. Premiera już 10 sierpnia. Zobacz zwiastun!
- Disney+ za 6,99 zł/miesiąc. Pośpieszcie się, bo warto!
- Disney+. "She-Hulk" - odcinek 3. Abominacja, Wong i Megan Thee Stallion [RECENZJA]
- Nowy "Daredevil" powstaje! Poznaliśmy reżyserów i scenarzystów
- Mandalorian Sezon 3 JUŻ w lecie? Serialowy Moff Gideon miał się wygadać
Jak będzie w przypadku przygód kuzynki Bruce’a Bannera? Za nami pierwszy odcinek "She-Hulk", który wróży świetną odmianę od typowych produkcji MCU, a jednocześnie idealną ofertę dla największych fanów Marvela.
"She-Hulk" na Disney +. Odcinek 1: Normalny poziom gniewu
Pierwszy odcinek wprowadza nową postać do uniwersum Marvela. Chodzi o kuzynkę Hulka, Bruce’a Bannera, Jennifer Walters. Spoilerem nie będzie napisanie, że kobieta uzyskuje moce poprzez zakażenie się krwią Bruce’a. To sprawia, że Jennifer jest w stanie przemienić się w kobiecą formę Hulka, tutaj She-Hulk.
Pierwszy odcinek serii zadaje się kreować bardziej komediowy ton. Luźniejszy, wręcz sitcomowy - oczywiście względem tego, co widzieliśmy ostatnio w MCU. Jennifer łamie czwartą ścianę, dopowiada widzom odrobinę historii.
Pierwszy odcinek "She-Hulk" jest standardowym wprowadzeniem. Ot, kilka chwil na sali sądowej, bez wgłębiania się w szczegóły pracy prawniczki. Będzie na to jeszcze czas, bowiem pierwszy sezon ma składać się z aż dziewięciu odcinków.
"She-Hulk" opowiada na najważniejsze pytania o Hulku
Dla fanów najważniejszym pytaniem było to o rękę Hulka, która miała doznać permanentnych obrażeń w "Avengers: Endgame". Tutaj ten problem został rozwiązany szybko, mądrze oraz sensownie, co jest także nowością dla MCU.
"She-Hulk". Efekty komputerowe nie są najwyższych lotów
Efekty specjalne, także te użyte do kreowania w postaci Jennifer jako She-Hulk, nie są idealne. Jest o wiele lepiej, niż na trailerach, ale do perfekcji trochę brakuje.
Za to sama Tatiana Maslany, grająca Walters, kradnie show. Mark Ruffalo to klasa, ale jego wystąp w pierwszym odcinku "She-Hulk" to podobno 90 proc. jego występu w całym sezonie. Tatiana będzie z nami najpewniej przez cały czas… i bardzo dobrze. Świetnie się wciela w prawniczkę, jeszcze lepiej w kobiecą wersją Hulka. Charyzmatyczna, ekspresyjna, wręcz perfekcyjna.
Dajcie szansę "She-Hulk". Warto.
Wygląda na to, że dostaliśmy wreszcie przyjemny serial ze świetnymi aktorami z MCU. Wreszcie, bo większość ostatnich produkcji była albo mroczną przeprawą z zemstą w tle ("Loki", "Hawkeye"), serialem dla młodzieży rodem z Nickelodeona ("Ms. Marvel"), czy standardowym filmem akcji ("The Falcon and The Winter Solider").
"She-Hulk" zapowiada się na przyjemną i wciągająca przygodę z zieloną prawniczką. Serial "She-Hulk" obejrzycie na platformie Disney+, która jest dostępna w Polsce od czerwca 2022 roku.
Popularne
- Dawid Podsiadło nie wytrzymał? Ostro wyjaśnił hejterów
- "Oi oi oi baka". Kontrowersyjny trend już w szkołach w Polsce
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Kaja Godek nie wierzy w działanie szczepionek? "Teraz HPV, potem kolejne"
- Jelly Frucik mocno o "Dzień Dobry TVN". "Wyszedłem na patolę"
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Takefun w ostrych słowach o Buddzie. Czy to początek kolejnego pozwu?
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie