Disney+ za 6,99 zł/miesiąc. Pośpieszcie się, bo warto!
Disney+ w promocji kosztuje tylko 6,99 zł za miesiąc. Dlaczego Disney zdecydował się tak obniżyć miesięczny koszt? Wszystko przez największe wydarzenie roku!
Platforma streamingowa Disney+ pojawiła się w Polsce 14 czerwca. I weszła na nasz rynek z przytupem. Dacie wiarę, że nowy gracz na rynku wbił się na trzecie miejsce czołowych platform streamingowych w Polsce? Netflix zdobył 12 mln realnych użytkowników w lipcu, HBO MAX 4,289 mln, a Disney+ aż 4,22 mln. I mówimy tutaj o relatywnie świeżej platformie.
Podobne
- "I Am Groot" na Disney+. Premiera już 10 sierpnia. Zobacz zwiastun!
- Nowy "Daredevil" powstaje! Poznaliśmy reżyserów i scenarzystów
- Disney+. "She-Hulk" - odcinek 3. Abominacja, Wong i Megan Thee Stallion [RECENZJA]
- Kobieta Iron Man w MCU, czyli kilka słów o Ironheart. Wiemy, jak wygląda!
- Disney+ Polska. Premiera już za chwilę, a co TRZEBA zobaczyć na premierę?
I jeżeli nie należycie do grona osób, które zdecydowały się przetestować konkurenta Netflixa, to mam dobrą wiadomość. W sumie to świetna nowina dla każdego, bowiem ogromna promocja jest dostępna dla nowego i powracającego subskrybenta!
Disney+ za 6,99 zł/miesiąc we wrześniu!
Od 8 do 19 września nowi i powracający (czyli ci, którzy mieli już subskrypcję) zapłacą za Disney+ 6,99 zł za cały miesiąc oglądania. Nie ma tutaj żadnych haczyków typu "ale musisz kupić to na rok" czy coś. Rejestrujemy/logujemy się, wpisujemy dane naszej karty/podpinamy PayPala, płacimy 6,99 zł i mamy miesiąc Disney+.
Pamiętajcie jednak, aby ustawić sobie przypomnienie na dzień przed zakończeniem okresu miesiąca, ponieważ następy miesiąc będzie kosztował już standardowe 28,99 zł.
I tak: wolicie zapłacić 6,99 czy 28,99 zł? Jak na Disneya, taka promocja jest świetna. Na platformie Disney+ czekają na was najróżniejsze filmy i seriale. Nie tylko dla dzieci, bo swoje miejsce znalazły też tam produkcje z MCU tworzone przez Netflixa, czyli m.in. "Daredevil" (który ma się pojawić w "She-Hulk").
Czym jest Disney+ Day?
Najlepszym określeniem tego "święta" jest opisanie, co 8 września zdecydował się wypuścić Disney:
- "Thor: Miłość i grom", recenzja z premiery tutaj;
- "Pinokio" z Tomem Hanksem, zbiera fatalne recenzje;
- Serial "Auta w drodze", Zygzak powraca (!!!);
- Kulisy tworzenia serii "Obi-Wan";
- "Bertie Gregory odkrywa świat";
- Historia Mike’a Tysona w "Mike";
- Kolejna krótkometrażowa produkcja z "Simpsonów" (ziew).
"Nasi fani zasługują na święto! Dlatego już dziś na naszej platformie znajdziesz nowe tytuły i premiery od Disneya, Pixara, Marvela, Gwiezdnych Wojen, Nat Geo oraz wiele więcej. Rzuć okiem na kolejne rozdziały historii, które dla Ciebie przygotowaliśmy. Szczęśliwego #DisneyPlusDay" - czytamy na stronie Disneya.
Ale to nie wszystko. Już 10 września rozpoczyna się D23, na którym poznamy najpewniej MASĘ zapowiedzi związanych z MCU oraz "Gwiezdnymi Wojnami". Co najlepsze, powinniśmy też poznać przyszłe gry z uniwersum Marvela. Plotki mówią o pokazie drugiego "Spider-Mana" od Insomniac Games!.
To zapowiada się świetnie.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"