Rodzice będą mogli uczyć dzieci jazdy samochodem. Muszą się jednak liczyć ze sporymi kosztami
Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem, dzięki któremu rodzice mogliby zostać instruktorami swoich dzieci. Nauka jazdy pod okiem opiekunów wiązałaby się jednak z kilkoma warunkami i sporymi kosztami.
Oto amerykański sen spełnia się na naszych oczach i to na polskiej ziemi. Ministerstwo Infrastruktury chce, żeby młodzi ludzie mogli uczyć się prowadzić samochód pod okiem rodziców.
Podobne
- Prawo jazdy od 17. roku życia? Sprawdź, co szykuje rząd
- Prawo jazdy droższe? Resort infrastruktury planuje zmiany
- Utrata prawa jazdy łatwiejsza niż dotychczas? Prace trwają
- Zdawał prawo jazdy 10 razy. W końcu nie wytrzymał
- Trąbili na chłopaka, który uczył się jeździć samochodem. Kultura jazdy w Polsce nie istnieje
W przyszłości najprawdopodobniej, niczym w amerykańskich filmach, będziemy mogli zdawać prawo jazdy razem z rodzicem. Taką możliwość będzie oferował rozszerzony kurs szkolenia.
Rodzice nauczą cię prowadzić samochód
Nie znamy jeszcze wielu szczegółów projektu, pewne jest jednak, że normalne kursy wciąż będą nas, nawet w takim przypadku, obowiązywały. Do rozszerzonej wersji będzie mogła podejść tylko osoba, która już ukończyła kurs w szkole nauki jazdy.
Opiekunowi też stawiane są pewne wymagania. Przede wszystkim sam musi posiadać prawo jazdy od co najmniej 5 lat. Ta przyjemność wiąże się jednak ze sporymi kosztami i to nie tylko czasowymi.
Samochód osoby szkolącej się będzie musiał spełniać też konkretne wymagania. Rodzice będą musieli do niego domontować np. specjalne lusterka, a sam pojazd będzie musiał przejść dodatkowy przegląd. Możliwe, że niektórzy rodzice będą musieli zapisać się dodatkowe szkolenia.
To się w ogóle opłaca?
Dane pokazują jednak, że to bardzo dobry sposób na kształcenie kierowców. Osoby, które uczyły się w ten sposób, mają o 30 proc. większą zdawalność egzaminów i powodują o 60 proc. mniej kolizji.
Nad wszystkim oczywiście będą czuwały ośrodki jazdy. Biorąc jednak pod uwagę te wszystkie aspekty, pewnie niewiele osób ostatecznie zdecyduje się na taki ruch. W końcu i tak trzeba będzie przejść przez normalne egzaminy i testy. Co prawda pewnie po takich dodatkowych godzinach jazdy z opiekunem szanse na zdane prawko rośnie, ale dodatkowe koszty chyba nie są tego warte.
Źródło: businessinsider.com.pl
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos