Reklamy samochodów MUSZĄ też zniechęcać do zakupu samochodu. CO? Nowe prawo we Francji
Od teraz reklamy samochodów we Francji będą musiały… tak jakby zniechęcać do zakupu samochodów. O co tutaj chodzi?
Nie tak dawno, bo we wrześniu ub.r., pisałem o nowych ograniczeniach w Paryżu. Dozwolona prędkość jazdy została obniżona do… 30 km/h na większości ulic tego miasta. Od tego czasu nie otrzymaliśmy żadnych nowych informacji o zmianie tego drakońskiego (dla niektórych) ograniczenia.
Podobne
- Francja ma narodowy plan car-poolingu. Dopłaci za "dzielenie auta"
- Darmowe prezerwatywy dla młodych we Francji. Lepsze od 0% PIT? [SZOK]
- Polacy są uzależnieni od samochodów. 80 proc. z nich jest zbędnych
- Blackout. Co to jest? Jak się do tego przygotować?
- Dostałeś nietrafiony prezent na święta? Oto co możesz z nim zrobić
Kolejne prawo, które "uderza" w kierowców
Nowe zasady będą miały magicznie wpłynąć na odbiorców reklam samochodów. Jak? Poprzez hasła wyświetlane w reklamach. Nie dotyczy to jednak jedynie reklam w telewizji, bowiem nowe regulacje dotyczyć mają wszystkich. Nie ominą również gazet, radia czy internetu.
Rozważ carpooling.
Na co dzień korzystaj z transportu publicznego.
Na krótkich trasach wybieraj chodzenie pieszo lub jazdę na rowerze.
Ponadto reklamy będą musiały obowiązkowo przekazywać, ile CO2 wydziela dany samochód na przejechanym dystansie 100 kilometrów.
Jak podaje France24, dodatkowo reklamy muszą zawierać hasztag #SeDeplacerMoinsPolluer, co w wolnym tłumaczeniu oznacza "poruszaj się i mniej zanieczyszczaj środowisko".
"Dekarbonizacja transportu to nie tylko przejście na silnik elektryczny. Oznacza to również korzystanie, gdy to możliwe, z transportu publicznego lub rowerowego" - przekazała Barbara Pompili, minister ds. transformacji ekologicznej Francji.
Co o tym sądzi szef Hyundaia?
"Oznacza to, że ogólnie rzecz biorąc, musimy znaleźć alternatywy dla samochodu. Pierwszy raz w historii otrzymaliśmy tak bezpośredni komunikat od rządu" - twierdzi Lionel French Keogh, szef Hyundai France.
"Mamy zamiar się dostosować - przejście w kierunku pojazdów o zerowej emisji jest obranym kursem historii. Ale jest to ironiczne: nie ma rozróżnienia między rodzajem motoryzacji. Daje to trochę efekt odwrotny do zamierzonego celu rządu, jakim jest promowanie pojazdów elektrycznych - dodał.
Źródło: NPR, France24, AFP (Agence France-Presse)
Popularne
- Nowy symbol bogactwa. Porzucisz swój case na smartfon?
- Papież Franciszek znów kontrowersyjnie o wojnie w Ukrainie
- Patologiczne uniwersum Magicala. Dramatyczne rozstanie i kłótnie dla zasięgów
- Fani "Wiedźmina" to wyczuli. Plotki o Jaskrze okazały się prawdą
- Platoseksualność. Nowy trend rozgrzewa sieć
- "Nie mam z kim wyjść na miasto". Studenci UW o samotności
- Burza o zaręczyny Roksany Węgiel. Poznała narzeczonego, gdy miała 14 lat?
- 95 proc. ciała ma w tatuażach. Trollom zawsze mówi to samo
- Wydaje 2 mln dol. rocznie na wieczną młodość. Teraz robi wlewy z krwi syna