Prof. Wojciech Roszkowski, hit

Prof. Roszkowski, autor podręcznika do HiT-u, wkrótce stanie przed sądem

Źródło zdjęć: © vibez / canva, twitter
Blanka RogowskaBlanka Rogowska,01.12.2022 17:30

Prof. Wojciech Roszkowski, autor kontrowersyjnego podręcznika do HiT-u, stanie wkrótce przed sądem. Został pozwany na drodze cywilnej przez rodzica dziewczynki poczętej drogą in vitro. Prof. Roszkowski insynuuje, że to nie przypadek, że w sprawie orzekał będzie sędzia Waldemar Żurek, który krytykuje reformę sądownictwa PiS.

Prof. Wojciech Roszkowski, autor kontrowersyjnego podręcznika do HiT-u wydawnictwa Biały Krok, został pozwany na drodze cywilnej przez rodzica dziecka poczętego z in vitro.

"Mili Państwo! Spośród wszystkich sędziów w Polsce wylosowałem sędziego Żurka. Jakie jest prawdopodobieństwo takiego zdarzenia?" - taką informację na Twitterze 28 listopada zamieścił sam prof.. Roszkowski, a do wpisu dodał zdjęcie sędziego Waldemara Żurka w towarzystwie sędziów Igora Tulei i Pawła Juszczyszyna ze spotkania Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

trwa ładowanie posta...

Prof. Wojciech Roszkowski stanie przed sądem. Chodzi o podręcznik do HiT-u

Proces ma toczyć się w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Prof. Roszkowskiego pozwał Kamil Mieszczankowski, ojciec dwuletniej dziewczynki poczętej metodą in vitro. Chodzi o kontrowersyjny fragment podręcznika:

"Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję"?" Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej."

"Przez wiele lat razem z żoną staraliśmy się naturalnie o dziecko, ale dopiero metoda in vitro pozwoliła nam mieć najjaśniejszą iskierkę w naszym życiu, moją ukochaną córeczkę. Ten, komu poczęcie dziecka nie sprawiło problemu (lub było to niespodzianką), nigdy nie zrozumie tych dziesiątków tysięcy ludzi, którzy całymi latami się o dziecko bezskutecznie starają" - pisał Mieszczankowski w serwisie zrzuta.pl, gdzie zbierał pieniądze na obsługę prawną procesu.

Ten cytat podręcznika krytykowali wielokrotnie psychologowie i rodzice dzieci poczętych metodą in vitro. Dorota Gawlikowska, psycholożka i psychoterapeutka, ze stowarzyszenia "Nas Bocian", które wspiera rodziny w leczeniu niepłodności oraz procedurze adopcyjnej, w wydanym oświadczeniu pisała: "Aż trudno sobie wyobrazić, co może czuć młody człowiek, który czyta takie zdanie. Młody człowiek w kryzysie tożsamości związanej z procesem dojrzewania płciowego, który z powodu burzy hormonalnej i naturalnych procesów rozwojowych jest skoncentrowany na szukaniu odpowiedzi na pytanie o to, kim jest. Kto jest w stanie wziąć odpowiedzialność za jego reakcję? Kto mu pomoże, kiedy stwierdzi, że skoro jest niegodny/a miłości, a jako osoba niekochana jest podatny/a na "wynaturzenia natury ludzkiej", nie powinien żyć? Kto i jak zapobiegnie trudnościom społecznym i emocjonalnym, jakie grożą setkom tysięcy dzieci?"

W wydziale cywilnym, w którym ma toczyć się proces, orzeka kilkunastu sędziów. O tym, który sędzia zostanie przydzielony do danej sprawy decyduje System Losowego Przydziału Spraw. Nieprawdą jest więc stwierdzenie prof. Roszkowskiego, że "Spośród wszystkich sędziów w Polsce wylosowałem sędziego Żurka", bo system losował sędziego spośród zaledwie kilkunastu. Sąd Okręgowy w Krakowie został przydzielony do procesu z kolei na podstawie rejonizacji.

Kim jest sędzia Waldemar Żurek?

Sędzia Waldemar Żurek to były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, który funkcję tę stracił po pisowskiej reformie sądownictwa, która zdaniem krytyków upolityczniła KRS. Sędzia w wywiadzie dla "Wyborczej" krytykował działania ministra sprawiedliwości Zbigniewa Zioby.

Na zdjęciu opublikowanym na Twitterze przez prof.. Roszkowskiego sędzia Żurek stoi obok sędziego Igora Tuleyi z Sądu Okręgowego w Warszawie. Sędzia Tuleya krytykował reformę sądownictwa PiS. Zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwośći EU z pytaniem prejudycjalnym dotyczącym zgodności ustaw po reformie sądownictwa z europejskimi standardami. W 2020 roku Tuleya utracił immunitet sędziowski w związku z niedopełnieniem obowiązków służbowych i przekroczeniem uprawnień. Dopiero pod koniec listopada tego roku po 740 dniach zawieszenia Izba Odpowiedzialności Zawodowej orzekła, że nie popełnił żadnego przestępstwa i uchyliła decyzję o zawieszeniu go w obowiązkach.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Jaay,zgłoś
Najśmieszniejsze jest to, że w tym podręczniku nie ma ani słowa o in vitro XDDDD
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się