"Absurdalny". Czarnek skomentował proces przeciwko autorowi podręcznika do HiT

14 listopada przed sądem okręgowym w Krakowie rozpoczął się proces cywilny prof. Wojciecha Roszkowskiego oraz wydawnictwa Biały Kruk - autora oraz wydawcy podręcznika do Historii i Teraźniejszości. Pozew złożyli rodzice dziecka poczętego dzięki metodzie in vitro. Oskarżają pozwanych o stygmatyzację dzieci, które przyszły na świat w wyniku tego zabiegu.

"Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?" - pyta w podręczniku prof. Roszkowski. Kamil Mieszczankowski domaga się przeprosin za te słowa oraz zadośćuczynienia na rzecz stowarzyszenia "Nasz Bocian". Sporny fragment został ostatecznie usunięty z drugiej wersji podręcznika, co zdaniem strony pozywającej potwierdziło, że był obraźliwy i może stanowić podstawę pozwu.

Portalsamorzadowy.pl przytoczył komentarz do sprawy ministra Czarnka, którego udzielił on w wywiadzie dla radia Wnet. Czarnek opisał proces jako "całkowicie absurdalny". Jednocześnie podkreślił: "Proces przeciwko profesorowi Roszkowskiemu to nie jest proces przeciwko ministerstwu. My nie pisaliśmy podręcznika i my podręcznika nie wydawaliśmy".

Mieszczankowski podkreślał w wywiadzie dla TVN24, że wejście na drogę sądową było możliwe dzięki środkom zebranym w ramach internetowej zbiórki. Niezbędną kwotę - 30 tys. zł. - udało mu się zgromadzić w zaledwie sześć godzin. Ostatecznie zebrano 1100 proc. więcej.

Nadmiarowe środki zostały przeznaczone na stworzenie programu "In Vitro to Hit". 250 tys. zł. zostało przekazane na zabiegi w miejscowościach, w których samorządy nie finansują tej metody. Drugie tyle dołożyły prywatne kliniki leczenia niepłodności. 14 listopada Mieszczankowski poinformował na X, że potwierdzone jest już 30 ciąż, które umożliwiło uruchomienie programu.