Pranksterzy z Warszawy chcieli wkręcić wróżkę. Nie przewidzieli, że skończą w areszcie

Zakładam, że raczej nikt nie będzie kłócił się ze stwierdzeniem, że pranksterzy to najbardziej szkodliwa grupa twórców w internecie. Ich content opiera się na utrudnianiu życia zwykłym ludziom. Obszerny materiał na temat głupoty pranksterów nagrał swego czasu Gargamel. Mimo to co jakiś czas pojawiają się twórcy, którzy zapomnieli, że "żarty" na YouTube przestały być zabawne.

Policja z Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) poinformowała o zatrzymaniu dwóch mężczyzn w wieku 26-28 lat. Panowie, udając funkcjonariuszy policji, skontaktowali się z wróżką. Poprosili o pomoc w znalezieniu mordercy pewnej kobiety. Umówili się na spotkanie w mieszkaniu w bloku, w którym pracowała wróżka. Zabrali ze sobą kamerę, aby nagrać prank i opublikować film na YouTube.

Mieszkańcy bloku zadzwonili na policję, bo zauważyli, że pranksterzy przebrali się z cywilnych ubrań w policyjne umundurowanie. Prawdziwi funkcjonariusze przyjechali na miejsce, ale w tym czasie przebierańcy razem z wróżką pojechali do lasu na oględziny "miejsca morderstwa". Kiedy wrócili, trafili na prawdziwych stróżów prawa. Mężczyźni są mieszkańcami Warszawy i zostali zatrzymani do wyjaśnienia sprawy.

Jak podaje bielska policja, za popełniony czyn grozi kara do roku pozbawienia wolności. Mężczyźni odpowiedzą również za popełnione wykroczenie.

Szczegóły wydarzenia opisuje "Fakt". Serwis twierdzi, że to nie był pierwszy wybryk tych youtuberów. Jakiś czas temu mieli oni w policyjnych mundurach pić alkohol na ulicy. To może sugerować, że za prank z wróżką odpowiadają twórcy, którzy zorganizowali słynne "wesele dla bezdomnych". Podkreślmy, że nie jest to potwierdzona informacja.

Źródło: biala-podlaska.policja.gov.pl/fakt.pl