Wyciekły nagrania z seks-kamerek youtuberki. Praca na kamerkach nie hańbi

Praca na kamerkach... to po prostu praca. Wypominanie tego youtuberce jest żenadą

Źródło zdjęć: © Charles Deluvio / Unsplash.com
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,07.05.2021 13:07

Nie rozumiem powodów gigantycznego zamieszania wokół wycieku nagrań Natsu z kamerek dla dorosłych. Czemu robić aferę o to, że ktoś kiedyś gdzieś "pokazał cycki"?

Bohaterka całego zamieszania ani mnie grzeje, ani mnie ziębi. Nie znam Natalii – tak jak 99,99% osób komentujących sprawę wycieku jej nagrań z kamerek dla dorosłych. Nie mam pojęcia, jaka jest historia tej dziewczyny i przez jakie trudności przechodziła w życiu. Dlaczego w 2017 roku zdecydowała się zarabiać na kamerkach dla dorosłych? Nie wiem i nic mnie to obchodzi. To były jej wybory.

To jest jej ciało, jej życie. Cztery lata temu Natalia postanowiła zarabiać, pokazując swoje nagie ciało na kamerkach internetowych. Czy to było dobre? Czy to było złe? Ani jedno, ani drugie. Wydarzyło się... no i tyle. Sprawa zamknięta. Nie ma potrzeby, żeby jakkolwiek wartościować przeszłość Natalii. Bo po co? Praca na kamerkach dla dorosłych… to po prostu praca.

Co w tej sprawie powinno wywoływać emocje?

Czy zarabiając na kamerkach dla dorosłych Natalia kogokolwiek skrzywdziła swoim zachowaniem? Nie. W takim razie jaki ma sens ocenianie tego, co zrobiła? Nie wiem. Żaden. Skurwysyństwem jest natomiast to, że ktoś dokopał się do materiałów z czatu erotycznego, upublicznił je i rozpowszechnił bez zgody osoby występującej na tych nagraniach. Tego akurat Natalii współczuję.

Nie mam żadnego zdania na temat sex-workingu. Ani nie uważam, że zarabianie ciałem jest super, ani nie myślę, że ktokolwiek, kto podejmuje tego typu pracę, jest szmatą. Każdy musi w jakiś sposób zarabiać pieniądze – jedni stoją za kasą w Żabce, inni są telemarketerami, niektórzy do 35. roku życia siedzą na garnuszku u rodziców, a jeszcze inni pokazują swoje ciało przed kamerką internetową.

Emocje wzbudzają we mnie osoby, które podniecają się softami Natalii. Dziwię się temu wybuchowi ekscytacji, bo widać "kawałek cycka". Tak jakby ci ludzie nigdy nie oglądali filmu pornograficznego, na którym występuje rozebrana kobieta. A już absolutne obrzydzenie i odruch wymiotny wywołują we mnie komentatorzy pokroju youtubera Czukasza, który swój film zatytułował "zwaliłem se do natsu".

Co w tej sprawie warto zrobić?

Natalia, komentując "aferę" na Instastory, przyznała, że praca na kamerkach była okresem w jej życiu, do którego nie chciałaby wracać. Dziewczyna prosi, aby internauci dali jej "szansę żyć" i nie rozpowszechniali filmów, na których Natalia jest roznegliżowana. Taki komunikat ofiary wycieku powinien zakończyć całą sprawę. Dlatego właśnie w tym momencie stawiam ostatnią kropkę w tym temacie.

Odkryj magię nie tylko otrzymywania, ale również dawania
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 11
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 20
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 6
PornHub,zgłoś
Najbardziej śmieszy mnie postawa osoby która napisała ten artykuł swoim hipokrytycznym tonem wybijając artykuł na krzywdzie obcej osoby której nie zna jednocześnie pisząc że nie powinniśmy o tym rozmawiać bo to jest rzecz która się stała i koniec. Nawiązując do nagrań na serwisie YouTube panów wyżej tylko ich promuje ciekawe co trzeba zrobić żeby zostać redaktorem tej strony pewnie chodzić do podstawówki. Podsumowując też zwaliłem do Natsu :) jak zapewne on :)
Odpowiedz
3Zgadzam się1Nie zgadzam się
Napleton,zgłoś
No nie wiem czy tylko pokazywanie cycka :D raczej typowe zabawianie sie i sprzedawanie siebie, szybka łatwa kasa nic wiecej nie wymagajaca wysilenia sie :D wiecej szacunku maja panny do towarzystwa na zywo bo one chociaz musza sie przylozyc zeby ta kase zarobic a tu calkiem po najnizszej lini oporu :D a skoro ktos tego broni i uwaza to za zenade to musi byc chyba rowniez taka osoba ktora leci na latwa szybka kase, panny do towarzystawa chociaz by z roxy bardzo czesto chociaz staraja sie ukryc swoja twarz czy tez kim sa :D tak wiec tu Panna natsu wiedziala co robila zarobila na tym i musi sie pogodzic z tym ze to zostanie z nia juz na cale zycie.
Odpowiedz
2Zgadzam się1Nie zgadzam się
renegate,zgłoś
Bronisz jej i piszesz, że to normalne to wytłuamcz dlaczego się tej normalności wstydzi i żałuje? Dlaczego normalność przekazywana dalej szerszym odbiorcom jest czymś złym? Przed komupterem za pieniądze mogła się równocześnie rozbierać dla tysięcy facetów i jakoś jej to nie przeszkadzało. Nie przeszkadzało nawet na tyle, że nie zakrywała twarzy - dokłądniej mówiąc NIC nie zakrywała. Kolejną sprawą jest to, że chyba zdawała sobie sprawę z tego co robi i argumenty, że "ona się zmieniła", "nie wiadomo jak było nikogo nie krzywidzi" są z natury dwubiegunowe... bo jeśli to takie normalne to po co się zmieniać? Jeśli się zmieniła to robiłą coś złego? Złego ale normalnego? PS "widać kawałek cycka", "pokazała cycki" - cudowne upłąszczanie sprawy. Za pieniadze pokazywała WSZYSTKO i masturbowała się przed obcymi, a w necie wrzucała filmiki, że pracowała fizycznie to tu to tam żeby sobie dorobić i mieć na kosmetyki nie wspominając NIGDZIE o jakże normalnej pracy na kamerkach.
Odpowiedz
11Zgadzam się8Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (2)
Zobacz komentarze: 5