Poseł Franciszek Sterczewski zatrzymany. Dlaczego na rowerze nie można jeździć pod wpływem alkoholu?
Poseł Koalicji Obywatelskiej, Franciszek Sterczewski, został zatrzymany przez policję. Miał jechać na rowerze pod wpływem alkoholu. Dlaczego nawet po jednym piwie nie można wsiadać na rower?
Franciszek Sterczewski, który jest posłem Koalicji Obywatelskiej, został zatrzymany przez policję w Poznaniu. W sieci pojawiło się nagranie z całego zajścia, a parlamentarzysta już sam odniósł się do sprawy.
Podobne
- Kierowca autobusu prowadził pod wpływem narkotyków. Poznań-miasto doznań
- Young Leosia o pokoleniu Z: "Nie pije alkoholu i nie bierze dragów"
- Posti: "nigdy w życiu nie piłem alkoholu". Opowiedział o trudnym dzieciństwie
- Sobel zatrzymany za jazdę pod wpływem? Fani nabrali się na viralowego tiktoka
- Kraków: poseł Konfederacji rozdawał studentom darmowy alkohol
Nie wszyscy chyba jednak rozumieją, czemu jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie jest czymś "normalnym".
Franciszek Sterczewski zatrzymany przez jazdę rowerem
O zdarzeniu pierwsze poinformowało RMF FM. Franciszek Sterczewski miał zostać zatrzymany na jednej z ulic w Poznaniu do kontroli przez policję. Funkcjonariusze twierdzą, że był pod wpływem alkoholu. Zdarzenie tak opisują WP Wiadomości:
Choć początkowo Sterczewski chciał zasłonić się immunitetem, to już z oświadczenia na jego Twitterze wynika, że chce zostać pociągnięty do odpowiedzialności. Poseł przeprosił za swoje zachowanie i zdecydował się przekazać darowiznę dla Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber.
Czy na rowerze można jechać pod wpływem alkoholu?
Na Twitterze oczywiście rozpoczęła się dyskusja dotycząca tego, czy w ogóle można jechać rowerem w stanie nietrzeźwości. Niektórzy twierdzili, że to całkiem normalne i zdarza się "każdemu z nas".
Gdybyśmy jednak zerknęli do tego, co mówi prawo, szybko okazałoby się, że jazda pod wpływem alkoholu rowerem jest przestępstwem. Co prawda nikt wam za to nie zabierze prawa jazdy, ale to wciąż łamanie prawa.
Wiem, że kultura picia w Polsce jest niestety tragiczna i według wielu "piwo to nie alkohol", ale naprawdę nie można w żaden sposób usprawiedliwiać sytuacji, w której ktoś pod wpływem alkoholu decyduje się na jakąkolwiek jazdę, jakimikolwiek pojazdem.
Piwo to alkohol. Nawet po "jednym piwku" nie można wsiadać na rower. Dlaczego? Po prostu dlatego, że to przestępstwo i stanowicie w takiej sytuacje zagrożenie dla życia i zdrowia innych.
Źródło: Wiadomości WP
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Koniec z wagarami? MEN chce walczyć z niską frekwencją
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos