Partia Razem: Chcemy zakazu promocji i reklam alkoholu. Polacy: ALE JAK TO?!
Partia Razem podzieliła się postulatami dotyczącymi nowoczesnej polityki alkoholowej. Lewica chce m.in. zakazu promocji alkoholi i sprzedaży trunków na stacjach benzynowych. Polacy jednak nie widzą problemu i radzą: "Nie chcesz pić piwa? Nie kupuj".
Majówka trwa w najlepsze, pewnie większość z was jest już po pierwszym grillu. Gdy robiliście zakupy na ten ciepły weekend z pewnością nie umknął wam fakt, że w bardzo atrakcyjnej promocji w wielu dyskontach były alkohole, a konkretnie piwa.
Podobne
- Warszawa wprowadza prohibicję. Koniec z wieczornymi libacjami
- Młodzi Polacy o alkoholu. "Mam ochotę dać im numer do terapeuty od uzależnień"
- Chcą zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie. Czy to pomoże?
- Nocny zakaz sprzedaży alkoholu w Warszawie. Radni KO są przeciwko
- Posti: "nigdy w życiu nie piłem alkoholu". Opowiedział o trudnym dzieciństwie
Takie promocje nie są niczym nowym, pojawiają się dość regularnie w okresie świąt, festiwali, czy długich weekendów. Na ten problem (tak, takie podejście do alkoholu jest problemem), uwagę zwróciła posłanka Partii Razem - Paulina Matysiak - w swoim wpisie na Twitterze.
Promocje na alkohol to problem - lewica kontra spożycie alkoholu w Polsce
Posłanka w swoim wpisie odniosła się do postulatów Partii Razem dotyczących alkoholu. Zwróciła uwagę, że takie promocje jak te, które pojawiły się w majówkę, narażają młodzież i osoby uzależnione. By temu zapobiec najlepiej byłoby zmienić prawo.
Prawie na każdym rogu można kupić piwo i wódkę. Ponadto, w mediach tradycyjnych i w internecie pełno jest atrakcyjnych reklam alkoholu oraz kampanii "społecznej odpowiedzialności", nakierowanych na ocieplanie wizerunku jego producentów. Karuzela rosnącego spożycia kręci się coraz szybciej. Zgodnie z danymi NIK, 90% dorosłych Polek i Polaków spożywa alkohol.
Partia Razem i jej postulaty nowoczesnej polityki alkoholowej
Na stronie poświęconej alkoholowym postulatom możemy przeczytać, że lewica chciałabym czasowo zakazać obniżek cen i ofert promocyjnych na alkohol. Partia Razem postuluje też o przestrzeganie zakazu reklamy alkoholu (obecnie reklamować można jedynie piwo) i proponuje wycofanie sprzedaży alkoholu ze stacji benzynowych.
Alkohol na stacji benzynowej to absurd - szczególnie w świetle zatrważających danych dotyczących osób kierujących pod jego wpływem. […] Przyczynia się to do pogorszenia problemu alkoholowego, szczególnie w mniejszych miejscowościach, w których otwarte całodobowo stacje benzynowe stają się sklepami monopolowymi.
Zapewnimy realne przestrzeganie zakazu reklamy alkoholu i rozszerzymy go na reklamę internetową. Ograniczymy możliwości promowania sprzedaży napojów alkoholowych poprzez czasowe obniżki cen oraz inne formy ekspozycji alkoholu w miejscu sprzedaży.
Lewica chciałaby też zwiększyć obecność tanich testów badania trzeźwości. W miejscach, w których sprzedaje się alkohol, dostęp do nich miałby być znacznie łatwiejszy. Wszystko w trosce o życie i zdrowie Polaków.
Naszym celem jest spopularyzowanie dobrowolnego badania alkotestem, żeby osoby prowadzące pojazdy wiedziały, czy mogą znajdować się pod wpływem alkoholu, zanim zdecydują się siąść za kierownicą o poranku po nocnej imprezie.
Polacy i ograniczenie promocji alkoholu: "Nie chcesz? Nie kupuj"
Niestety postulaty Partii Razem nie zachwyciły odbiorców Matysiak. Pod jej wpisem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, część z nich porównywała jej pomysł do PRL-u i ironicznie pytała, czy kolejnym pomysłem będą "kartki na piwo . Większość sugerowała, że jeśli posłanka nie chce kupować piwa, to może tego po prostu nie robić.
Problem przecież nie polega jednak na samym spożywaniu piwa. Opera się raczej na bardzo niezdrowej kulturze picia w Polsce. Nikt tu nie chce nikomu zabraniać spożywania alkoholu. Postulaty Partii Razem mają przecież jedynie ograniczyć jego promowanie i zachęcają do bardziej świadomego, odpowiedzialnego spożywania alkoholu.
Jeśli uważacie, że takiego problemu w Polsce nie ma, to zapraszam do wysłuchania podcastu "Co ćpać po odwyku", prowadzonego przez Jakuba Żulczyka i Juliusza Strachotę. Może historie ich i ich bohaterów jakoś otworzą wam oczy.
Źródło: Twitter, Partia Razem
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?