Emma Watson zrobiła coś, czego nie robiła przez 9 ostatnich miesięcy

Sierpień 2020 roku. Właśnie wtedy Emma Watson była po raz ostatni aktywna w social mediach. Od tamtego czasu na profilach społecznościowych filmowej Hermiony Granger panowała cisza. Taki stan rzeczy dawał fanom Emmy powody do snucia plotek i domysłów, co dzieje się w życiu 31-letniej modelki i aktorki. Aż 17 maja 2021 roku stało się coś, czego nikt się nie spodziewał – Emma zatweetowała.

Emma zdementowała pogłoski, jakoby była zaręczona ze swoim chłopakiem, Leo Robintonem. – Plotki o tym, czy jestem zaręczona, czy nie, albo czy moja kariera "jest uśpiona, czy nie", to sposób, aby nabijać dzięki mnie kliknięcia i to niezależnie od tego, czy mówimy o prawdzie, czy o kłamstwie – napisała Emma Watson. – Jeśli będę miała newsa, obiecuję, że się nim z wami podzielę.

– W międzyczasie proszę was o to, abyście założyli, że brak wiadomości ode mnie oznacza, iż po cichu spędzam pandemię tak, jak większość ludzi – tłumaczy Emma Watson. Następnie dodaje, że: – Nie udało mi się zrobić chleba na zakwasie (!), opiekuję się moimi bliskimi i robię wszystko, co w mojej mocy, aby nie rozprzestrzeniać wirusa, z którym wciąż zmaga się tak wielu ludzi.

Do czego odnosi się Emma, kiedy pisze o "nabijaniu na niej kliknięć"? Prawdopodobnie ma na myśli niedawną publikację "Daily Mail". Portal udostępnił zdjęcia aktorki i jej chłopaka, Leo Robintona, kiedy para spacerowała ulicami Los Angeles. Artykuł sugerował, że Emma i Leo mogą być zaręczeni.

No cóż, jak powiedziała sama Emma – jeśli będzie miała coś do powiedzenia, na pewno to wyjawi.

Zastanawiacie się, jak znaleźć pracę? Rozsyłacie mnóstwo CV, ale nikt nie odpowiada? Sprawdźcie, na czym polega Her Impact!