Matka Edzia miała… STRASZYĆ jego byłą: "groziła zniszczeniem mi życia", "kazano mi zamknąć mordę"

Drama z Edziem i jego byłą dziewczyną - Polą vel. polkahontass - zatacza kolejne kręgi. To już nie jest "brazylijska drama", a… nasz rodzimy "Klan" - tyle, że na TikToku. Cała ta historia jest tak zawiła i długa, że muszę was odesłać do wcześniejszego tekstu po pełniejszy opis wydarzeń.

ALE: Edzio miał wyjawił informacje o Poli w piosence. Ta z kolei oskarżyła go o pogarszanie jej stanu psychicznego. Potem Edzio wydał kolejną piosenkę, a ostatnio Pola przeprosiła za słowa o nim. To przepraszające oświadczenie czytała z kartki. Ledwo powstrzymywała łzy.

I co dalej? Przez kilka dni nie dostawaliśmy żadnych informacji o tej dramie. Pola przeprosiła, pisała w komentarzach że "chce spokoju"... tylko, że teraz wypowiedziała się ZNOWU o tej sprawie. Chociaż tym razem na Instagramie.

Podczas Q&A na Stories Pola wypowiedziała się na temat niesławnego oświadczenia z TikToka. Podała do informacji, że w sprawę zaangażowała się matka Edzia, która miała rzekomo "grozić jej zniszczeniem życia".

Pola zdecydowała się na opublikowanie filmu, ponieważ "wiedziała, że nie stać ją na prawników czy adwokatów".

- Nie chciałam tego wstawiać, próbowałam na wiele sposobów tego uniknąć, ale finalnie przyparto mnie do ściany. Chwilę wcześniej, zanim to opublikowałam, zadzwoniła do mnie jego mama, grożąc mi zniszczeniem życia - czytamy na Stories Poli - Nagrałam to będąc w ataku paniki, wiedząc, że nie stać mnie na prawników czy adwokatów.

Dalej dziewczyna mówi: - Chcieli te oświadczenie, to dostali. Teraz za każdym razem, gdy ktoś dzwoni mnie nie z nieznanego [numeru], boje się odebrać. Kazano mi zamknąć mordę i siedzieć cicho, a moja psycha na tę chwilę nie jest w stanie z nimi walczyć

Na koniec dodała, że "to co mówi, to jej odczucia, a nie nagabywanie ludzi na Piotrka (czyli Edzia)".

Za to w czwartek (14 lipca) Pola dodała TikToka pod "Bedoesiarę", gdzie lip-syncuje pod słowa "jak Cię frajer nie szanuje, to niech wraca walić konia. Nie wybaczaj zdrady i pier*ol zje*a jak wali focha". Czyżby to był cichy diss w stronę jej byłego? Kto wie.

Czy ta sprawa wreszcie się zakończy? Jedno jest pewne: drama z Polą i Edziem to idealne zastępstwo za "Klan", który obecnie ma wakacyjną przerwę.

Źródło: Instagram, TikTok