Była dziewczyna Edzia czyta z kartki, że tiktoker "nie jest osobą toksyczną"
Była dziewczyna Edzia wygłosiła oświadczenie na TikToku. - Oświadczam, iż pan Piotr Bylina nie jest osobą toksyczną - stwierdziła zapłakana Pola. Na nagraniu poprosiła widzów, aby przestali ją nękać z powodu zakończonej relacji z raperem.
Piotr "Edzio" Bylina na własne życzenie zamienił swoje życie uczuciowe w brazylijską telenowelę. Na początku tego roku tiktoker wypuścił piosenkę Motyl na przedramieniu, w której ujawnił intymne informacje o swojej byłej dziewczynie. Z utworu dowiedzieliśmy się, że eks Edzia miała fatalne relacje z matką, tkwi w nałogu, niszczy samą siebie i jest zaniedbana.
Podobne
- Była dziewczyna Edzia BŁAGA by nie nagrywał o niej piosenki. "Toksyczna relacja"
- "Kłamie i manipuluje". Prawnik Marcin Kruszewski w ogniu krytyki
- Kacper Błoński wywołał dramę z Julią Kosterą. Poszło o film na TikToku
- Znany ksiądz słucha Fagaty? "Jestem katoliczka spod Konina"
- Marcin Dubiel nie uśmiechnął się do zdjęcia. Toksyczni fani go hejtują: "Księciunio"
Motyl na przedramieniu pozostawił duży niesmak. Kiedy w związku Edzia z Polą znowu się popsuło, dziewczyna zawczasu poprosiła tiktokera, żeby nie nagrywał o ich relacji kolejnej piosenki. Pola stwierdziła na nagraniu, że Edzio miał wpływ na pogorszenie jej kondycji psychicznej. Po krótkim czasie nagranie zniknęło z jej konta.
Co zrobił Edzio w reakcji na film Poli? Wypuścił utwór Jedna na milion, w którym opowiada o rozstaniu. Influencer rapuje, że ogląda swoją byłą partnerkę w snach, ale nie chce próbować naprawić relacji, bo "za dużo mieliśmy już szans".
Edzio - Jedna na milion (Official Video)
Była dziewczyna Edzia zmuszona do odczytania oświadczenia?
Pola opublikowała na TikToku film z oświadczeniem na temat związku z Edziem: - Musicie mi wybaczyć, że tego nie powiem z pamięci, ale nie jestem w stanie się tego nauczyć - zaczęła roztrzęsionym głosem. - Niniejszym dementuję, iż związek z panem Piotrem "Edziem" Byliną miał jakikolwiek wpływ na pogorszenie mojego stanu zdrowia, w tym zdrowia psychicznego. Oświadczam, że pan Piotr Bylina nie określał mnie mianem osoby chorej psychicznie.
I dalej:
- Ponadto wskazuję, iż pan Piotr Bylina w trakcie związku nie nakłaniał mnie do czegokolwiek, w tym do usuwania tatuaży, zaprzestania używania wulgaryzmów oraz do nawracania się. Do tego oświadczam, iż pan Piotr Bylina nie jest osobą toksyczną, a jego ostatni utwór nie ma żadnego związku z naszą relacją - stwierdziła Pola.
Na koniec nagrania dziewczyna zaapelowała do widzów, aby przestali ją nękać. - Z mojej strony tylko czysta prośba. Proszę nie dzwonić do mnie z groźbami, że zniszczycie mi życie, dobrze? Dziękuję, detektyw już nie będzie wam potrzebny.
"Edzio Red flag rap"
W komentarzach pojawiają się domysły, że Pola dostała pismo od prawników Edzia, dlatego nie miała wyjścia i musiała przeczytać oświadczenie na temat tiktokera. "Edzio to jest toxic maks", pisze jeden z internautów. "Ten typ sam sobie przeczy", dodaje kolejna osoba. Kolejny internauta pisze: "Artystycznym pseudonimem Edwarda powinno być: Edzio Red flag rap".
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet