Mandzio u Żurnalisty: Byłem z transpłciowym mężczyzną

Mandzio jest jednym z najdłuższej działających twórców na polskim YouTube. Zaczynał od nagrywania serii z "Minecrafta", współtworzył kanał pt. "Mniej Więcej", przeprowadzał wywiady z kontrowersyjnymi twórcami, aż finalnie trafił do freak fightów. Podczas 17. gali Fame MMA zawalczy z Karolkiem.

Mandzio słynie z ostrego języka. Kiedy wybuchła drama z Fagatą, influencer napisał na Twitterze, że dziewczyna jest "zaślepionym sobą zbiornikiem na spermę". Później zreflektował się i usunął wulgarny tweet.

Mandzio zagościł w podcaście u Żurnalisty. Zwierzył się z wielu intymnych spraw. Opowiedział o problemach, których doświadczył w rodzinnym domu. Jako najpoważniejszy wymienił małżeństwo rodziców. - Po prostu nie wypaliło. Powinno się zakończyć dużo szybciej. (...) Mieszkaliśmy z babcią, dziadka nigdy nie poznałem. To wpływało na moje zachowanie i małżeństwo moich rodziców. Kolejna rzecz to problem z używkami. Najpierw z alkoholem, potem z antydepresantami - powiedział Mandzio.

Mandzio w wywiadzie przyznał, że to jego mama przyjmowała leki antydepresyjne.

- Jeśli leki były źle dopasowane, to jednostka zatracała emocje i uczucia. U mnie było tak, że osoba, która brała te leki, to była wręcz doprowadzana do ciągłych myśli i prób samobójczych. Zostawianie listów, wychodzenie na balkon i grożenie skokiem, rozpędzanie się samochodem ze mną w środku i grożenie, że się rozbijemy na ścieżce osiedlowej. Takie rzeczy to był dla mnie standard. (...) W domu trwała cicha wojna między jednym a drugim rodzicem, w środku której było dziecko - powiedział Mandzio u Żurnalisty.

Youtuber stwierdził, że ucieczką od problemów rodzinnych był internet. Mandzia fascynował temat budowania społeczności w sieci.

Mandzio wyznał, że urwał kontakt z ojcem. Powodów było wiele, ale kroplą, która przelała czarę goryczy, był brak próby uratowania małżeństwa. Ostatnią rozmowę odbyli rok lub dwa lata temu.

- Nasz kontakt jest urwany na zawsze. (...) Byłeś ojcem, który bał się z dzieckiem piłkę kopnąć. Nie wiem dlaczego, ale nigdy nie miałem ojca w życiu. Obiecałeś mi, że zabierzesz mnie na mecz. Nigdy mi nic nie pokazałeś. Niczego razem nie zrobiliśmy. Wujek uczył mnie jeździć na rowerze, bo ty odwracałeś wzrok, gdy się wywaliłem. Miałeś taką minę, jakbyś chciał zrobić mi krzywdę za to, że twoje dziecko nie umie jeździć na rowerze i ci wstyd przynosi. Nie chcę mieć kontaktu z takim człowiekiem - przyznał Mandzio.

- Lubię aspekt popularności, że ludzie ciebie rozpoznają, podejdą, zbiją piątkę i są luźni z tobą. Zachowują się, jakbyśmy byli przyjaciółmi. To jest super. Ale w momencie, gdy ktoś podchodzi i stawia mnie na pozycji wyższej od siebie, że jestem idolem, to (...) ja się peszę, mi jest trochę nawet wstyd wtedy - powiedział Mandzio u Żurnalisty.

Mandzio stwierdził, że kiedy zaczął pracować w "kołchozie YouTube'owym" był niedojrzały i zakompleksiony. - Teraz poprzeczka jest dużo wyżej ustawiona, żeby się utrzymać jako 18-latek w internecie, niż w czasach, gdy ja zaczynałem. Czapki z głów dla Konopskiego za to, co przeszedł w swoim wieku. Gdybym ja w jego wieku miał taką samą aferę, to bym zniknął z internetu - powiedział Mandzio. Youtuber zauważył, że na aktualnie tworzących youtuberach spoczywa dużo większa presja i odpowiedzialność.

Mandzio opowiedział o swojej przemianie. Kiedyś, gdy był bardzo popularnym twórcą, zachowywał się oschle i zarozumiale wobec innych. - Stałem się zarozumiały i pyszny. Ego mi mega wybiło. Byłem niemiłym gościem do siedzenia i do gadania. (...) Kiedyś żadnego ciepła nie miałem w sobie. Byłem wredny, niemiły, oschły. Kiedy gadam teraz z kimś, kto mnie znał pięć lat temu, słyszę: Kim ty jesteś? - powiedział Mandzio.

Mandzio powiedział, że w wieku 23 lat po raz pierwszy spróbował substancji psychodelicznych. Youtuber przyznał, że psychodeliki uratowały mu życie. Dzięki nim miał przywołać wiele wspomnień z dzieciństwa. Przypomniał sobie, jak odczuwać emocje. Zaczął rozumieć swoją rolę w społeczeństwie.

Mandzio wymienił twórców, których mógłby polecić dziecku jako autorytet. Zarekomendował Wojtka Przeździeckiego, znanego jako ojwojtek, i Jakuba Pateckiego, znanego jako Patec. - To osoby, które inspirują. To osoby, które nie tworzą tylko rozrywki, by zająć czas przy obiedzie (...), ale treści, które oglądamy i uderzamy pięścią w stół, mówiąc: kurde, też chciałbym przeżyć taką przygodę - powiedział Mandzio.

Mandzio poruszył temat swojej orientacji. Powiedział, że jest osobą biseksualną z preferencją kobiet. - Nie lubię wielu męskich cech wyglądu. Kiedy chłopak staje się mężczyzną, ja przestaję czuć pociąg do tej osoby. Kiedy patrzę na siebie w lustrze, bardziej widzę chłopaka niż mężczyznę. Mam młodszy, zniewieściały wygląd i ten rodzaj aparycji mi podchodzi - powiedział youtuber.

Dalej Mandzio stwierdził: - Kiedy dziewczyna nie wygląda jeszcze jak kobieta, to również nie jest dla mnie atrakcyjna. Wygląda dla mnie tak, jakby była niepełnoletnia. (...) Nigdy nie byłem zainteresowany, żeby spotkać się z kimś, kto jest młodszy ode mnie o pięć lat. Osoby poniżej 21. roku życia nadal są dziećmi.

Mandzio przyznał, że jest singlem. Niedawno przeżył rozstanie. - Byłem w związku przez kilka miesięcy. W związku zagranicznym z osobą trans, z trans facetem. Wszystko było spoko, git. Problemem był dystans. Pierwsze miesiące były zajebiste, fajne, super. Potem musiałem podjąć decyzję, że słuchaj, bo to osoba młodsza, ty dopiero stawiasz pierwsze kroki w tym świecie. Poznajesz go, jeszcze studiujesz, zaraz jakaś praca, inne rzeczy. Gdybyśmy chcieli zamieszkać bliżej siebie, (...) to moje życie trochę nie nadaje się do tej zmiany (...) i nie chcę, żeby ktoś zmieniał swoje życie dla mnie. To po prostu przeszliśmy na stopę przyjacielską - powiedział.

Dalej Mandzio w wywiadzie opowiedział, jak otwarty związek pomógł mu upewnić się w uczuciach do partnerki. Zwierzył się również z tego, jak ciężko przeżył rozstanie z Fakiś - dziewczyną, z którą był w związku przez osiem lat. Wyznał także, że czuł się zszokowany, gdy Nitro został zbanowany na YouTube. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej informacji na temat Mandzia, sięgnijcie po podcast Żurnalisty.