Wip bros kończy działalność. "Poczuliśmy wypalenie"

Wojtek przyznał, że koniec kolektywu postępował od dłuższego czasu: - Nigdy nie było u nas takiego jednego smutnego filmiku, w którym mówimy, że zakańczamy naszą przygodę i dalej nic nie dodajemy [...]. Były próby reaktywacji naszego kanału i wspólnego projektu, które często nie do końca wychodziły. [...] Poczuliśmy, że wypalamy się, jeśli chodzi o ten format komediowy i współpracę we trzech.

Wojtek powiedział, że mimo iż grupa podejmowała się różnych pomysłów na odświeżenie wizerunku i znalezienie swojego miejsca na YouTube, nadal towarzyszyło im poczucie bezsilności i brak wiary w cały projekt. Każdy członek myślał o tym, jak chce rozwijać solową karierę na platformie. - No i te drogi się trochę rozmyły - stwierdził Wojtek Przeździecki. Co teraz planują poszczególni wip brosi?

Wojtek Przeździecki chce się skupić na swoim kanale. Adam Szymczak będzie rozwijał swoje talenty muzyczne. Z kolei Piotr Prus mówi, że na razie chce się odciąć od mediów społecznościowych. - Jestem w takim momencie, że na razie zastanawiam się, co będę dalej robił w przyszłości, czym będę się zajmował - przyznał twórca.

Podcast, który chłopaki robili, pozostaje bez zmian. - Możecie się spodziewać wielu odcinków w najbliższym czasie - zapewnił Wojtek. - Mamy umówionych sporo gości. Z tym że zwiastują one zakończenie drugiego sezonu, które będzie w pierwszej połowie października. - Twórcy nie wypowiedzieli się, czy podcast będzie kontynuowany po zakończeniu drugiego sezonu.

Ostatnim autorskim projektem kolektywu twórców była płyta "SIANOHAJS". Na krążku znajdują się takie hity jak "sianohajs", "cholerny hajs ft. Stachursky" oraz "sia la la". Premiera albumu zaplanowana jest na 10 października.