Lex Czarnek: o co chodzi z tym wszystkim, kuratorami, dyrektorami itp.?

Lex Czarnek - o co chodzi? Dlaczego mowa o LGBT, dyrektorach i kuratoriach?

Źródło zdjęć: © Instagram, Kolaż: Vibez
Oliwier NytkoOliwier Nytko,03.03.2022 10:00

Lex Czarnek ostatnio ciągle przewija się przez media społecznościowe. O co chodzi w tej, już idącej na biurko prezydenta, nowelizacji ustawy? Dlaczego mowa tam o kuratorach?

Czekajcie, a Lex Czarnek nie miało być zawetowane? Tak. Senat zawetował tę nowelizację, ale sejm może odrzucić weto senatu, przepychając nowelizację do ostatniego punktu drogi do wejścia w życie. Na ludzkie: sejm wysłał Lex Czarnek do Andrzeja Dudy z pominięciem senatu.

Prezydent ma dwie opcje: podpisze lub zawetuje ustawę. Nie wiemy, co zrobi, chociaż informacje płynące z Koalicji Obywatelskiej zdają się twierdzić, że małżonka prezydenta jest przeciwna ustawie - ale wiadomo, wszystko może się stać.

To już pozostaje w rękach naszego prezydenta. Ale odpowiedzmy sobie na najważniejsze pytanie:

O co chodzi w tym Lex Czarnek?

Tzw. Lex Czarnek to nowelizacja ustawy Prawo oświatowe. Nowelizacja to zmiany, uaktualnienie, dodanie lub usunięcie zapisów. Tutaj dotyczy to zmian w funkcjonowaniu szkoły, zwiększeniu mocy kuratorów oraz zmian w zajęciach dodatkowych.

Największa i najważniejsze kwestia to kurator. Po wprowadzeniu Lex Czarnek będzie mógł/mogła:

  • Wnieść wniosek o odwołanie dyrektora, który nie będzie "realizował zaleceń wydanych przez kuratora oświaty".

Wniosek, według nowelizacji, będzie niczym innym, jak prawie wyrokiem na dyrektora. Kurator, gdy uzna, że dyrektor nie działa zgodnie z jego/jej poleceniem, może go zawiesić lub odwołać - w czasie roku szkolnego, ot tak.

Wprowadzenie tego rozwiązania będzie dotyczyło wyłącznie spraw niecierpiących zwłoki, tj. wymagających natychmiastowego wyeliminowania zagrożenia dla dobra uczniów - odpowiedź na interpelację nr 25502, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Dariusz Piontkowski

  • Wydawać niezwłoczne "polecenia" w kwestii nadzoru pedagogicznego.

Czyli, w ogromnym skrócie, kurator będzie mógł polecać rzeczy do wykonania dyrektorowi, który najczęściej jest organem sprawującym nadzór.

Z portalu Librus:

"Kontrola jako forma nadzoru pedagogicznego została rozbudowana. Uległa zmianie definicja kontroli, która brzmi:

Kontrola – należy przez to rozumieć działania organu sprawującego nadzór pedagogiczny lub dyrektora szkoły lub placówki prowadzone w szkole lub placówce, w celu oceny: stanu przestrzegania przepisów prawa dotyczących działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkoły lub placówki; przebiegu procesów kształcenia i wychowania w szkole lub placówce; efektów działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej oraz innej działalności statutowej szkoły lub placówki."

  • Brak pozytywnej opinii = brak zielonego światła dla dyrektora w działaniach

Wcześniej, gdy obie jednostki działy ze sobą, to dyrektor mógł działać wbrew opinii kuratora. Teraz? Teraz zawsze będzie wymagana pozytywna opinia kuratora. Czyli brak zielone światła = brak działań. 

  • Kurator oświaty będzie teoretycznie miał ważny głos w wyborze dyrektorów.

Nie decydujący, ale bardzo ważny.

  • Od kuratora zależy, jakie organizacje i zajęcia dodatkowe pojawią się w szkole.

To kurator będzie mógł wpływać na to, czy dana organizacja pojawi się w szkole - jak i jakie zajęcia dodatkowe będą w szkole się odbywały. Najpierw wszyscy rodzice będą musieli się na to zgodzić. Jeśli więc jakaś "madka" czy "0jciec" będą rodzynkami, to odwalą "liberum weto" i dana rzecz/aktywność przepadnie. W sumie to i tak będzie mogła przepaść, bowiem to kurator będzie miał/miała decydujący głos.

Rodzice oczekiwali, aby szkoła bardziej przyglądała się tym organizacjom, które wchodzą do szkoły. Przepisy nowelizowane przewidują, że każda z organizacji pozarządowych, wchodzących do szkoły, będzie musiała przedstawić szczegółowy prospekt zajęć, dodatkowe pomoce, które będą wykorzystywane do tych zajęć i rodzic będzie musiał wyrazić na piśmie zgodę, aby jego dziecko uczestniczyło w takich zajęciach. Dodatkowo kurator będzie mógł wyrazić negatywną opinię, jeżeli uzna, że treści proponowane przez organizację pozarządową, nie są właściwe dla dzieci i młodzieży - Dariusz Piontkowski, 14 grudnia ub.r.

Tak że organizacja wspierająca np. LGBT i mówiąca o tym, że "bycie lesbijką jest okej", może być zablokowana przez rodziców. To samo tyczy się np. organizacji mówiącej o bezpiecznym seksie, harcerzy, czy… nawet zajęć z samoobrony. Stąd dużo jest o LGBT, ponieważ niektórzy twierdzą, że Lex Czarnek stanie się "murem przeciwko seksualizowaniu dzieci i czegoś tam z LGBT".

Inne rzeczy?

Lex Czarnek zakłada także inne rzeczy, o których jest mniej głośno. I słusznie, bo te rzeczy nie dotyczą tak bardzo całego kraju - jedynie jednostkowych przypadków.

Rada pedagogiczna będzie silniejsza, dyrektor będzie musiał informować ją o zmianach w arkuszu organizacyjnym. Nauka zdalna będzie mogła zostać wprowadzona wtedy, gdy a) zawieszenie zajęć stacjonarnych trwa więcej niż 2 dni, np. podczas wichur, kataklizmów, śnieżyc itp. ZUS będzie mógł analizować nieobecność nauczycieli. Dodane mają zostać w Lex Czarnek także przepisy dotyczące szkolenia wojskowego oraz tworzenia filii szkół artystycznych.

Źródło: Dziennik Ustaw, Infor, Sejm.gov, Prawo.pl, Librus

Aktualizacja: Lex Czarnek zawetowane przez prezydenta

Zdarzył się cud, Andrzej Duda zawetował nowelizację Lex Czarnek:

trwa ładowanie posta...

To nie oznacza, że Lex Czarnek nie powróci. Ale na pewno trochę wody w Wiśle upłynie, nim zmiany szkół wrócą na wokandę.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 9
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 5
  • emoji smutek - liczba głosów: 5
  • emoji złość - liczba głosów: 42
  • emoji kupka - liczba głosów: 28
Alika,zgłoś
Co to znaczy?,, madka,, 😖??
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się