Kto kupi TikToka? Jest kolejka chętnych
Właściciel TikToka musi sprzedać aplikację lub pogodzić się z zakazem używania jej w Stanach Zjednoczonych. Są już chętni do przejęcia apki. Ile będzie kosztował TikTok?
Prezydent Joe Biden podpisał 24 kwietnia ustawę, która zakazałaby TikToka w Stanach Zjednoczonych, chyba że właściciel aplikacji, chińska firma ByteDance, znajdzie nabywcę w kraju nieskonfliktowanym z USA. Kilku potencjalnych nabywców już zasygnalizowało zainteresowanie zakupem najpopularniejszej platformy mediów społecznościowych.
Podobne
- Państwo zakazało TikToka. W tle harmonia społeczna
- Będzie mieszkał z mamą do 50-tki. "Praca nie jest dla mnie"
- Kolejna śmiertelna ofiara trendu z TikToka. Czym jest "chroming"?
- Czy Chiny szpiegują przez TikToka? USA chce zakazać TikToka urzędnikom
- Na TikToku dzieli się wszystkim. Poniosła tego konsekwencje
Stany Zjednoczone chcą sprzedaży Tiktoka w ciągu 270 dni
Zgodnie z ustawą ByteDance ma 270 dni na znalezienie kupca. Na liście państw, podmiotom z których, zgodnie z ustawą Stanów Zjednoczonych, TikTok nie może zostać sprzedany są m.in. Rosja, Chiny i Iran. Firma zapowiada, że będzie walczyć o uchylenie nowego prawa przed sądami w Stanach Zjednoczonych.
Amerykańscy politycy kwestionują bezpieczeństwo i prywatność TikToka, sugerując, że dane użytkowników i użytkowniczek mogą być udostępniane Pekinowi. TikTok, z którego korzysta około 170 mln użytkowniczek i użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, twierdzi, że firma nigdy nie udostępniła ani nie otrzymała prośby o udostępnienie ich danych chińskiemu rządowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
FAGATA O SWOIM EX, ZAŁOŻONYM 0NLYFANS I SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI | Vibez Talk
Aby odsunąć obawy o dane osób ze Stanów Zjednoczonych, TikTok współpracuje z amerykańskim koncernem Oracle i od 2020 r. hostuje dane użytkowników i użytkowniczek z USA w infrastrukturze chmurowej tej firmy. Oracle (wspólnie z Walmartem) jest typowany jako potencjalny nabywca aplikacji. Wśród innych osób i instytucji zainteresowanych przejęciem TikToka są wymieniani m.in:
- Steve Mnuchin - Bankier inwestycyjny i producent filmowy, który pracował w administracji Donalda Trumpa jako sekretarz skarbu USA. Wyraził zainteresowanie zakupem TikToka, mówiąc telewizji CNBC w marcu, że planuje "zebrać grupę", aby to zrobić
- Kevin O'Leary - Kanadyjski biznesmen znany z bycia sędzią w programie "Shark Tank". Głośno mówił o swoim zainteresowaniu zakupem aplikacji, twierdząc w CNBC w marcu, że zebrał grupę, która złoży ofertę początkową w wysokości od 20 do 30 mld dolarów
- Microsoft - firma próbowała już kupić TikToka w 2020 r., rozpoczęły się rozmowy, które ostatecznie upadły, ale potencjalnie mogą zostać wznowione. Chociaż CEO Microsoftu Satya Nadella powiedział w 2021 r. po tym, jak transakcja nie doszła do skutku: "jestem zadowolona z tego, co mam".
Giganci jak Meta czy Google, prawdopodobnie mogliby sobie pozwolić na grę o TikToka. Florian Ederer, profesor rynków, polityki publicznej i prawa na Uniwersytecie Bostońskim powiedział ABC News, że powstrzyma ich amerykańskie prawo antymonopolowe. Te dwa koncerny prawdopodobnie zyskają najwięcej, jeśli TikTok zostanie zabroniony w Stanach Zjednoczonych.
Raper pyta ByteDance: "Ile chcecie za Tiktoka?"
W kolejce chętnych do odkupienie TikToka ustawił się niespodziewanie jeszcze jeden gracz. Raper i producent Soulja Boy napisał na portalu X: "Nie mogę uwierzyć, że tak po prostu pozwoliliście im zbanować TikToka. I wszyscy myślą, że to zabawne. Jeśli zrobią to z tą aplikacją, mogą to zrobić z każdą aplikacją lub witryną. Nie jest fajnie, jak wszyscy zobaczycie później". Po chwili dodał tagując profil aplikacji: "Ile chcecie za TikToka? Kupię go".
Jak podał portal forbes. com firma ByteDance jest obecnie warta 268 mld dolarów. Poza TikTokiem do koncernu należą popularne w Chinach aplikacje Toutiao and Douyin. Dziennik "Wall Street Journal" oszacował, że potencjalna cena TikToka może wynieść nawet 100 mld dolarów. TikTok ma ponad miliard aktywnych użytkowników i użytkowniczek miesięcznie, z czego 170 mln w Stanach Zjednoczonych.
Firma ByteDance zapowiedziała 24 kwietnia podjęcie kroki prawne przeciwko nowemu amerykańskiemu ustawodawstwu. Zasugerowała, że złoży pozew na tej podstawie, że zapowiedziany zakaz może naruszać prawa użytkowników i użytkowniczek wynikające z pierwszej poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Źródło: forbes.com, reuters.com
Popularne
- Afera o plakat wyborczy Ewy Zajączkowskiej-Hernik. Pokazała nogi
- Straszna śmierć popularnej modelki. Nagranie obiegło internet
- Ksiądz uderza w Jerzego Owsiaka. Mówi o "promocji satanizmu"
- Opublikowała zdjęcie z siłowni. Oskarżył ją o eksponowanie ciała
- Oświadczył się swojej dziewczynie. Porównał to do sprzedaży B2B
- Nolif wydała fortunę na korektę płci. Ujawniła dokładną sumę
- Czvjnik zgubił 20 tys. zł. Czy udało mu się odzyskać kasę?
- Wydała fortunę, by przypominać lalkę. Niepokojący efekt uboczny
- Gryzł dziecko w ucho, wszystko nagrały kamery. Policja bada niepokojącą sprawę