Książki na lato 2021 – 5 najlepszych propozycji dla każdego
Lekkie, ale wcale niegłupie. Idealne na plażę i deszczowy dzień w hotelu (którego oczywiście nikomu nie życzymy). Oto książki, które warto zabrać ze sobą na wakacje
Wybranie tych książek nie było najłatwiejsze. Chociażby dlatego, że letnie lektury rządzą się swoimi prawami. Zaproponowanie Wam ciężkich i depresyjnych tematów do plażowania nie byłoby najrozsądniejszym pomysłem (chociaż przyznam, że bardzo chciałam to zrobić).
Podobne
- Pomysły na prezenty na święta. Te książki możesz wręczyć każdemu
- 6 książek na święta, które można przeczytać w jeden wieczór
- Culturomaniaczka o rynku literackim. "Brakuje mi reprezentacji" [WYWIAD]
- Julia Żugaj o książkach. "Rok temu nie były popularne"
- Julia Żugaj ma problem. Żugajki zwróciły się przeciwko idolce
Na szczęście ostatecznie udało mi się wybrać dla Was kilka dość lekkich i przyjemnych lektur, które dodatkowo są dobrze napisane. A to, niestety, w przypadku tych luźniejszych pozycji nie zawsze działa. Będzie więc trochę o libdo, trochę o LGBT+, wyjedziemy też do Grecji, pochylimy się nad sztuczną inteligencją i przeczytamy czeski kryminał z erotycznymi wątkami. Jedno jest pewne – nudno nie będzie.
"Sezon na truskawki" Marta Dzido
Czy o erotyzmie można pisać w piękny, porywający sposób tak, by u czytelnika nie wywoływać ciarek żenady? Można, co w swojej książce „Sezon na truskawki” udowodniła Marta Dzido.
To zbiór opowiadań, zbiór bardzo czułych i bardzo odświeżających opowiadań, których głównym tematem jest kobieca cielesność, a właściwie jej odkrywanie. Dzido pisze w bardzo zmysłowy i sensualny sposób o kobietach, które nie boją się eksperymentowania, szukania siebie i swoich przyjemności.
„Jeśli kiedyś poczujecie, że dzieje się magia i w tej magii będzie wam chodziło nie o jedno, ale o wszystko, mówię wam, róbcie to. Róbcie, mimo że się boicie. Ja też tak zrobię”.
Znajdziecie tu historie młodych dziewczyn, mężatek i matek. Za to nie znajdziecie wstydu, body-shamingu i pruderii. Także truskawki w dłoń, bo to najlepsza propozycja na parne popołudnia i wieczory.
Bezrożec
Mnóstwo osób polecało mi tę książkę, ale muszę przyznać, że podchodziłam do niej trochę jak do jeża – kryminały to zdecydowanie nie moja bajka. Okazało się jednak, że ten „szalony kryminał z zabawnymi wątkami erotycznymi” jest bardzo smacznym i bardzo dobrym towarzyszem letnich wieczorów.
Jak to w czeskiej literaturze bywa – mamy tu trochę absurdów, dużo humoru i dystansu, a do tego nutkę kryminału (a raczej jego parodii), połączoną z trochę alternatywnym przewodnikiem po Pradze. Już sam fakt, że wszystko zaczyna się od pożaru, w którym ginie 12 nosorożców, dużo mówi o tej pozycji. Aha, do tego wszystkiego mamy dużo chwytliwych myśli, wartych odnotowania:
"Alkohol niczego nie rozwiązuje, ale za to likwiduje potrzebę rozwiązywania czegokolwiek"
Ostrzegam jednak, że to dość surrealistyczna opowieść, także jeśli wolicie bardziej „klasyczne” kryminały, to możecie być odrobinę rozczarowani. Niemniej, ja uważam, że to idealna, odświeżająca propozycja na lato. Trochę jak zimny, egzotyczny drink, którego składników nie potraficie odgadnąć, ale który zaskakująco Wam smakuje.
"Felix Ever After. Na zawsze Felix" Kacen Callender
Niech Was nie odstrasza łatka „dla młodzieży”! Powieść Kacen Callender "Felix Ever After. Na zawsze Felix" to książka, której chyba wszyscy potrzebujemy. I to nie tylko dlatego, że jej bohaterem jest czarnoskóry, queerowy, transpłciowy chłopak.
To bardzo ważna, poruszająca opowieść o poszukiwaniu siebie, swojej tożsamości, odnajdywaniu się w tym bardzo złożonym i pełnym uprzedzeń świecie. Jest i miłość, i przyjaźń, są trochę bardziej wzruszające momenty i trochę zabawne. Pozycja szczególnie ważna na naszym rynku, bo poruszająca wątek transpłciowości, którego na naszym literackim podwórku jest mało.
"Nie byłeś szczęśliwy, a teraz jesteś; to wszystko, czego mógłbym dla ciebie chcieć. Tylko to się liczy. Jesteś szczęśliwy. I odważny. Byłeś taki dzielny, będąc po prostu sobą, chociaż świat nie zawsze cię akceptuje. Nie zamierzasz udawać kogoś, kim nie jesteś, mimo przeciwności. Podziwiam cię za to."
"Gruzja. Jak się żyje Polce w kraju wina, gościnności i drogowych absurdów" Martyna Kaczmarzyk
Czym byłby zestaw wakacyjnych lektur, gdyby nie było w nim jakiejś podróżniczej pozycji? Tak wiem, że teraz można już podróżować bez jakichś ogromnych przeszkód, ale umówmy się, że nie wszyscy jeszcze się na to decydują.
Dlatego jeśli na kocyku nad polskim morzem chcielibyście na chwilę przenieść się do Gruzji, to musicie sięgnąć po książkę Martyny Kaczmarzyk „Gruzja. Jak się żyje Polce w kraju wina, gościnności i drogowych absurdów”.
Autorka bloga „Martyna z Gruzji” dzieli się w niej przeżyciami i spostrzeżeniami z dziesięcioletniego procesu adaptacji. Pokazuje różnice między kaukaską i europejską kulturą, przygląda się związkom rodzinnym i opowiada historie nie tylko kraju, ale - może przede wszystkim - jego mieszkańców.
To obowiązkowa lektura nie tylko dla tych, tęskniących do Gruzji, ale i dla wszystkich, którzy kiedyś chcieliby się tam wybrać.
"Klara i słońce" Kazuo Ishiguro
Na sam koniec coś przyjemnego od laureata Nobla Kazuo Ishiguro. Narratorką jego najnowszej powieści „Klara i słońce” jest sztuczna inteligencja, która oprócz wybitnej pamięci i inteligencji, wyposażona jest w… empatię.
To trochę futurystyczna (ale czy na pewno?) wizja, którą możecie kojarzyć np. z filmu „Ona”, tylko tym razem nie skupiamy się nie na miłości, a na przyjaźni. Ostatecznie bowiem nasza Sztuczna Przyjaciółka zostaje zakupiona przez pewną rodzinę i musi się do niej dostosować, mierząc się przy okazji z przekonaniem, że: „ludziom nie zawsze można ufać”.
„Chłopiec Rex, który był wtedy z nami, powiedział, że nie ma się czym martwić, bo bez względu na to, gdzie się znajdujemy, Słońce ma sposoby, by do nas dotrzeć”.
Znajdziecie tu może trochę smutku (ale bardzo malutko, obiecuję!), przede wszystkim jednak dostajecie bardzo czułą i ciepłą opowieść, pełną refleksji na temat przyjaźni, oddania, empatii i człowieczeństwa. To najbardziej „powolna” książka z tych wyżej zaproponowanych, dlatego szczególnie rekomenduje ją na jakiś letni, deszczowy lub burzowy dzień.
A co Wy polecilibyście nam w ramach tego letniego, książkowego cyklu?
W temacie lifestyle
- Minutę po 18. urodzinach założyła niebieską platformę. W trzy godziny zarobiła milion dolarów
- Roxie Węgiel wyprowadza się z Polski. Będzie studiować na zagranicznej uczelni
- Bedoes odpowiedział na diss Eripe. Zaserwował fanom motywacyjną gadkę
- Selena Gomez spełniła marzenie fanki. Wysłała jej gigantyczną paczkę kosmetyków
Popularne
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Najkwaśniejsze cukierki świata w polskim sklepie? Tiktoker podjął wyzwanie
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
- Spotify wprowadza weryfikację wieku. Możesz stracić swoje konto?
- Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
- Nazistowska reklama jeansów Sydney Sweeney? To prawaki ryczą najgłośniej
- Muzyczne premiery sierpnia 2025. Na jakie zagraniczne płyty czekamy najbardziej?
- Chappell Roan wraca z mocną balladą. "The Subway" to jej mały pamiętnik? [RECENCZJA]