Krakowianie spędzili noc pod urzędem. Powód daje do myślenia
Wielu mieszkańców Krakowa spędziło noc pod chmurką. Nie jest to jednak forma relaksu, a smutna rzeczywistość. Wszystko przez tanie mieszkania.
Noc z czwartku na piątek jedni spędzili w swoich łóżkach, inni pracując. Niektórzy natomiast zdecydowali się na drzemkę pod urzędem miasta. Mowa o mieszkańcach Krakowa, którzy noc z 29 lutego na 1 marca spędzili pod Wydziałem Mieszkalnictwa Urzędu Miasta Krakowa. Wszystko przez program "Mieszkanie za remont". Dla wielu Krakowian jest to szansa na własne cztery ściany.
Podobne
- 10 "przypadkowych przechodniów" TVP. Ranking youtubera daje do myślenia
- Amerykański turysta prawie mdlał z głodu. Pomogły mu polskie specjały
- Skandal w znanej krakowskiej restauracji. Oszukują klientów?
- Kaja Godek zna powód porażki PiS. "Negocjowali z terrorystą"
- Hołownia pod presją aktywistek. "Żądamy procedowania ustaw"
O co chodzi w programie "Mieszkanie za remont"?
Ceny nieruchomości w Krakowie przyprawiają o zawroty głowy nawet najbardziej odpornych klientów. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że w styczniu 2024 r. mkw. mieszkania w stanie deweloperskim w Krakowie kosztował 15 757 zł. Nieruchomości na rynku wtórnym są jeszcze droższe - średnia cena za mkw. wynosi ok. 16 838 zł. Wynajem w stolicy małopolski również nie należy do najtańszych - za mkw. średnio trzeba zapłacić od 50 do 60 zł w zależności od wielkości mieszkania.
Aby wyjść na przeciw potrzebom mieszkańców, prezydent Jacek Majchrowski wprowadził program "Mieszkanie za remont". Szczęśliwcy, którzy zostaną wybrani, otrzymują mieszkanie na wynajem w bardzo okazyjnej cenie. Warunkiem jest wykonanie remontu lokalu w okresie do 12 miesięcy. Czynsz za mieszkanie waha się od od 5,96 zł za mkw. do 15,22 zł za mkw. Nic więc dziwnego, że zainteresowanych programem jest znacznie więcej, niż wolnych lokali.
W 2023 r. wniosek o "Mieszkanie za remont" złożyło 972 osób, jednak tylko 100 otrzymało mieszkanie. Aby zakwalifikować się do programu, należy spełnić szereg wytycznych dotyczących m.in. posiadanych nieruchomości czy dochodów. W niektórych przypadkach decyduje także kolejność zgłoszeń. To właśnie ostatni wymóg przyciągnął pod Wydział Mieszkalnictwa Urzędu Miasta Krakowa kolejki.
Cała noc czekania, żeby złożyć wniosek
Niektórzy czekali pod Wydziałem Mieszkalnictwa Urzędu Miasta Krakowa już od 22.00. Jeden z obserwatorów donosi, że przed 22.00 w kolejce stało ponad 30 osób. Na miejscu obecny był także Łukasz Gibala, kandydat na prezydenta miasta w wyborach samorządowych. Polityk rozdawał herbatę i słodycze, aby podnieść morale czekających osób.
Polityk napisał na X: "Jest godzina 23:59. Już ponad 40 osób czeka w kolejce na Rynku Podgórskim, aby złożyć wniosek o 'Mieszkanie za remont' w Krakowie. Nabór rusza o 7:40. Założono komitet kolejkowy, mieszkańcy zabrali ze sobą śpiwory, krzesełka i zamierzają tutaj spędzić całą noc w oczekiwaniu na przydział lokalu. Przyjechałem ich trochę wspomóc i dodać otuchy ciepłą herbatą i krówkami, miałem okazję też z nimi porozmawiać. Ten widok to dowód na to, jak wielki kryzys mieszkaniowy mamy w Krakowie i jak chybiona jest polityka obecnych władz miasta".
"Mieszkanie za remont" szansą na własne cztery ściany
Dla wielu osób "Mieszkanie za remont" jest szansą na poprawę jakości życia i wynajęcia mieszkania za sensowne pieniądze. Jedna z osób stojących pod Urzędem Miejskim w Krakowie powiedziała w rozmowie z Polsatem: - Czekam od mniej więcej 4:30. Jak minęła noc? Poznałem wielu fajnych ludzi. Panuje przekonanie, że kolejność wniosków ma znaczenie, a w każdym razie jest jednym z kryteriów.
Inna osoba dodaje: - W nocy były 4 stopnie Celsjusza. Spałem raptem dwie godziny, a żona wcale. Mieszkam w Krakowie od urodzenia. Ceny wynajmu lub kupna w Krakowie są ogromne, brakuje nam zdolności kredytowej.
Uroczy widok czy smutny PRL?
Wiele osób zwraca uwagę na to, że za ogromną kolejką stoi słaba polityka miasta dotycząca rynku mieszkaniowego. Internauta na X napisał: "PRL. Nic się nie zmieniło. Sposób przyjmowania wniosków .. to przecież wstyd żeby tak to funkcjonowało". Inni podkreślają, że w Krakowie są tysiące pustych mieszkań, które można byłoby przeznaczyć na wynajem, jednak brakuje urzędników, którzy zajęliby się problemem.
Źródło: "Gazeta"
Popularne
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Zatrzymanie P. Diddy'ego. Co łączy rapera z Justinem Bieberem?