Kobiety na Marsa. Mają warunki, by wygryźć facetów z załogi
Zwykło się mówić, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus. Mimo to zdaniem naukowców to płeć piękna powinna ruszyć na podbój Czerwonej Planety. Ich badania wskazują bowiem, że panie są bardziej wydajne niż panowie.
Wiele agencji kosmicznych na całym świecie przygotowuje się już do pierwszych wypraw człowieka na Marsa i być może inne planety. Jednak takie podróże będą wymagały ogromnych nakładów, a żywność i inne materiały potrzebne do utrzymania załogi przez lata są ważnym elementem.
Jednym ze sposobów na zminimalizowanie tego zapotrzebowania na zasoby byłoby wysłanie załóg składających się wyłącznie z kobiet - sugeruje nowe badanie przeprowadzone przez Europejską Agencję Kosmiczną, które z pewnością nie przypadnie do gustu przedstawicielom Konfederacji.
Kobiety astronautki mają lepsze warunki niż mężczyźni
W badaniu "Effects of body size and countermeasure exercise on estimates of life support resources during all-female crewed exploration missions" opublikowanym w "Scientific Reports" stwierdzono, że astronautki górują nad astronautami następującymi cechami:
- mają mniejsze zapotrzebowanie na wodę (pozostają dłużej nawodnione),
- zużywają mniej energii,
- potrzebują mniej tlenu i dwutlenku węgla
- wytwarzają mniej ciepła niż ich męscy odpowiednicy.
Dokładna różnica między załogą męską i żeńską zależałaby oczywiście od wzrostu, wagi i innych szczegółowych cech dotyczących wybranych astronautów. Jednak we wszystkich sytuacjach okazało się, że żeńska załoga zużywa mniej energii. Jak wyjaśniają naukowcy, to dlatego, że kobiety są lżejsze niż ich męscy odpowiednicy i mają tendencję do zużywania mniejszej ilości tlenu podczas ćwiczeń.
Kobieca załoga może sprawdzić się lepiej w kosmosie
Oznacza to z kolei, że podróż w kosmos wymagałaby mniej miejsca do przechowywania sprzętu potrzebnego do podtrzymywania życia astronautów. A co za tym idzie, kobieca załoga teoretycznie ułatwiłaby wyprawę na Marsa czy inne odległe planety.
Warto przypomnieć, że misja Artemis III zaplanowana obecnie na 2025 r. wyśle pierwszą kobietę na Księżyc. Christina Hammock Koch - wraz z innymi męskimi członkami załogi - będzie badać biegun południowy Srebrnego Globu.
Zdaniem naukowców z ESA fakt, że kobiety mają również tendencję do bycia mniejszymi, byłby kolejną zaletą. Oznaczałoby to, że inżynierowie mogliby budować im mniejsze moduły siedlisk kosmicznych. "Może istnieć szereg korzyści operacyjnych dla całkowicie kobiecych załóg podczas przyszłych misji eksploracji kosmosu przez człowieka" - podsumowuje zespół pracy naukowej.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]