UFO przeleciało nad Raciborzem? Niektórzy mieszkańcy myśleli, że to znak z kosmosu

W miniony weekend mieszkańcy Raciborza mogli zaobserwować na niebie nietypowy obiekt. Nad miastem pojawił się jasny, świetlisty okrąg, który od razu wzbudził zainteresowanie i niepokój wśród lokalsów. Zdjęcia zjawiska trafiły do lokalnych mediów i portalów społecznościowych, a internauci zaczęli snuć teorie na temat jego pochodzenia.

Internauci różnie interpretowali nietypowe zjawisko - część myślała (pół żartem - pół serio), że to niezidentyfikowany obiekt latający (coś w rodzaju UFO), inni stawiali na rzadkie zjawisko atmosferyczne, a niektórzy twierdzili, że to "znaku z kosmosu". Krąg na niebie był wyraźnie widoczny i przyciągał uwagę także dlatego, że pojawił się w środku dnia, kiedy warunki pogodowe nie zapowiadały niczego niezwykłego.

Zainteresowanie było tak duże, że do sprawy szybko odnieśli się organizatorzy wrześniowego pikniku lotniczego "Skrzydlaty Racibórz". Jak wyjaśnił Maciej Musioł - członek zespołu odpowiedzialnego za wydarzenie - zagadkowy kształt to efekt prób pirotechnicznych. - Był test ognia i wyszło takie kółeczko. Widzę, że nieświadomie zrobiliśmy zamieszanie w mieście. Zapraszamy 13-14 września na Oborę, będzie się działo - powiedział w rozmowie z lokalnymi mediami.

Wyjaśnienie szybko uspokoiło mieszkańców, choć niektórzy z uśmiechem przyznawali, że przez chwilę naprawdę uwierzyli w wizytę przybyszów z innej planety. Inni zauważali, że podobne testy mogłyby być wcześniej zapowiadane, aby uniknąć niepotrzebnych spekulacji i obaw. Wrześniowy piknik lotniczy od lat cieszy się dużą popularnością w regionie. Pokazy akrobacji powietrznych, występy grup rekonstrukcyjnych i atrakcje dla rodzin przyciągają tysiące osób. Organizatorzy zapowiadają, że tegoroczna edycja będzie szczególnie efektowna - stąd też wcześniejsze próby, które wywołały tyle emocji wśród mieszkańców Raciborza.

Źródło: Boop, Nasz Racibórz