KFC, Subway i McDonad’s NADAL działają w Rosji. Tak trochę - ale sprawa jest skomplikowana

Już miesiąc trwa wojna w Ukrainie, w której Rosja jest agresorem. Przez wojnę Władimira Putina zginęło już tysiące osób. Na ten moment granicę Polski przekroczyło ponad 2 miliony uchodźców i uchodźczyń. Największe sieci typu McDonald’s, KFC czy Ikea zawiesiły swoją działalność w Rosji na czas nieokreślony. Rosjanie są wkurzeni - oto jedno z nagrań:

Je* się McDonald’s

W miejsce Ikei ma powstać w najbliższym czasie "IDEA". W miejsce KFC, McDonald’s czy innych… mówi się o pozostaniu restauracji - ale to skomplikowane.

Myśleliście, że wszystko stanie w Rosji? Jeżeli odpowiedzieliście twierdząco, to nie znacie ludzi. Niektóre restauracje zostały zamknięte na krótki okres, aby wznowić swoją działalność bez większych zmian.To fejk?

Nah. Oto kilka przykładów. Tutaj McDonald's:

W Rosji działa nadal sieć Papa John’s. Osoba odpowiedzialna za nadzór ponad 190 lokalizacji przekazała The New York Times, że sieć pizzerii pozostanie aktywna w Rosji. Cytując artykuł:

Właścicielami lokali Papa John's są głównie Rosjanie, którzy zawarli umowę franczyzową ze spółką kontrolowaną przez Christophera Wynne'a, mieszkańca Kolorado, który mieszka i pracuje w tym kraju od początku XXI wieku.

Taki Subway wstrzymał nowe inwestycje - ale nie zamierza zamykać żadnej z restauracji.

Subway nie sprawuje bezpośredniej kontroli nad tymi niezależnymi franczyzobiorcami ani ich restauracjami i ma ograniczony wgląd w ich codzienne działania. Główny franczyzobiorca w Rosji zarządza wszystkimi operacjami, marketingiem i łańcuchem dostaw - czytamy w oficjalnym oświadczeniu firmy.

Jak podaje Observer, sieci Marriott, Hyatt i Hilton wstrzymały budowę nowych obiektów i zamknęły biura korporacyjne w Rosji. Jednak wiele z ich hoteli nadal działa, ponieważ firmy te nie są ich bezpośrednimi właścicielami. To samo dzieje się z hotelami grupy Accor.

KFC? Trochę otwarte:

Tego jest o wiele więcej. Łapcie cały materiał twórcy z Rosji:

Inne pomysły to stworzenie rosyjskich wersji znanych firm. Taki rosyjski odpowiednik Ikei, Hoff, otworzył się naprzeciwko zamkniętej Ikei. Meble Hoffa mają bardzo przypominać produkty szwedzkiej marki.

W skrócie? Firma udziela prywatnym jednostkom/grupom swoją markę. Umożliwia działanie pod ich szyldem. Stąd większość restauracji McDonald’s nie należy bezpośrednio do Maka. Tak samo jest z KFC, Subwayem i innymi. Właścicielami restauracji są pojedyncze jednostki, które nie są powiązane z innymi restauracjami niczym, poza brandem.

Dlatego firma nie może "ot tak" pstryknąć palcem i wyłączyć wszystkie restauracje w kraju. Mimo wojny ludzie muszą wyżywić swoje rodziny - a pracownicy chcą dostać zapłatę. To oczywiście automatycznie nie zmienia słusznego podejścia firmy do wycofania się z kraju, który wywołał wojnę z Ukrainą.

Problem jest prosty: nie da się tego łatwo rozwiązać. Zachodnie firmy tracą siłę w Rosji. To wszystko przez zmiany w prawie oraz organy, które zaczynają przymykać oczy na kradzież zachodnich rozwiązań.

Jak taki McDonald's się zaprze - to co zrobi? Pogrozi paluszkiem? Rosja jest teraz negatywnie nastawiona do wszystkiego, co jest związane z Zachodem. Jeżeli taki Mak chciałby zaskarżyć niesfornego franczyzobiorcę, to najpierw stanie mu na drodze Federacja Rosyjska. A ona już zadba, aby nikt z obywateli nie miał problemu przez "walkę z Zachodem".

Źródło: The New York Times, NationalPost, Twitter