Darmowa odzież dla uchodźców w Zabrzu: Jest. Madki: A co Polska dostanie?
Galeria handlowa w Zabrzu otworzyła sklep z odzieżą, który oferuje uchodźcom darmowe ubrania. Inicjatywa nie przypadła do gustu roszczeniowym Polakom. Pomaganie Ukraińcom się już niektórym osobom znudziło?
Od 24 lutego na ukraińskie wsie i miasta spadają rosyjskie bomby i rakiety. Władimir Putin nakazał wojsku rozpoczęcie barbarzyńskiej inwazji na terytorium niepodległego państwa. Według szacunków Ośrodka Badań nad Migracjami (OBM) z dnia 27 kwietnia liczba uchodźców z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, oscyluje w granicach 1,4-1,55 mln osób. Wymagają oni kompleksowej opieki.
Podobne
- Pomocy potrzebuje każdy. Akcja Banku BNP Paribas i Polskiego Czerwonego Krzyża upominana się o osoby LGBTQ+
- Sklep WERSOW ma gdzieś kupujących? Złe oceny, "fatalna jakość" i problemy ze zwrotami
- Polska ignoruje ich małżeństwa. Przełom jest na horyzoncie
- Jak przyjmować uchodźców z Ukrainy w swoich domach? Poradnik HumanDoc radzi, jak robić to rozsądnie
- Ekoskóra wcale nie jest taka eko
W pomoc osobom uciekającym przed wojną zaangażowało się Stowarzyszenie Dzieci i Młodzieży "Wielka Flota Zjednoczonych Sił", które koordynuje pierwszy w Zabrzu sklep socjalny z darami dla uchodźców. Punkt działa w jednym z lokali w Centrum Handlowym Platan. Odzież, która pochodzi ze zbiórki, uchodźcy z Ukrainy mogą odbierać za darmo. Sklep jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 12.00 - 18.00.
Internauci plują jadem na punkt z darmową odzieżą dla uchodźców
Szlachetna inicjatywa, która powstała w centrum handlowym w Zabrzu, spotkała się z krytyką, a czasami wręcz hejtem, ze strony niektórych internautów. W mediach społecznościowych można przeczytać komentarze rozżalonych Polaków, którzy twierdzą, że im również należą się darmowe ubrania. Warto mieć na uwadze, że pewne wypowiedzi mogą pochodzić od kremlowskich trolli lub być przez nich inspirowane.
W zbiórkę odzieży dla uchodźców włączyli się mieszkańcy Zabrza
Mimo niezadowolenia niektórych internautów, inicjatywa spotkała się z pozywynym odzewem ze strony mieszkańców Zabrza i okolic.
- Zainteresowanie ze strony obywateli Ukraińskich jest ogromne - powiedziała Anna Tamas, prezes Stowarzyszenia Dzieci i Młodzieży "Wielka Flota Zjednoczonych Sił" dla portalu tvs.pl. - Codziennie sklep odwiedzają setki Ukrainek wraz z dziećmi i młodzieżą. Każda osoba, która odwiedza sklep znajdzie coś dla siebie i swoich bliskich. (...) Osoby odwiedzające są bardzo skromne, grzeczne i wręcz trzeba je namawiać do wybrania więcej, niż jednej rzeczy.
Do pracy w sklepie w formie wolontariatu zgłosiły się Ukrainki przebywające w Zabrzu. Chcą w ten sposób pomóc swoim rodakom w tym niezwykle trudnym dla nich czasie.
Inicjatywę chwalimy, a malkontentów zachęcamy, aby obejrzeli relacje ze zrujnowanego Mariupola lub Irpienia, tak na wszelki wypadek, gdyby zapomnieli, kto naprawdę potrzebuje pomocy.
Źródła: Facebook/tvs.pl/oko.press
Popularne
- Książulo ma beef z krakowskimi kebabami? Wprowadzają rollo "śmierdzący książuulo"
- Bilety na ostatni koncert Quebonafide zupełnie za darmo. Wystarczy apka InPost
- Cameraboy oburzony niebieską platformą Natalii? "Magical jest hipokrytą"
- Klaudia Sadownik zerwała z chłopakiem? Detektywi węszą kolejne rozstanie
- Quebonafide zagra dwa ostatnie koncerty. Co w pożegnalnym merchu?
- Słyszeli jej krzyki, gdy jeszcze żyła. Tragedia znanej influencerki
- Napój Wojanek będzie jak lody Ekipy? Młodzi fani oszaleli
- Jeff Bezos na swoje wesele wynajął... Wenecję? "Skoro cię stać, płać wyższe podatki"
- "To dziwna praca". Allie X o szukaniu siebie i kulisach kariery [WYWIAD]