Gwiazda "Riverdale" zmaga się z obsesyjnymi myślami na temat swojego ciała
Lili Reinhart, aktorka znana z serialu "Riverdale", dzieli się swoimi ciałopozytywnymi przemyśleniami. Obsesja piękna i standardy Hollywood sprawiły, że teraz zmaga się z obsesyjnymi myślami na temat swojej wagi.
Jeśli oglądaliście "Riverdale", to na pewno kojarzycie Lili Reinhart, która wcielała się w postać Betty. Serial już dawno odleciał w dość odległą galaktykę i raczej nie cieszy się taką popularnością jak kiedyś, ale aktorka wciąż działa w sieci i zwraca uwagę na poważne problemy.
Podobne
- Camila Cabello o ciałopozytywności i presji "zdrowego ciała": "bardzo wciągałam brzuch"
- Pierwszy męski ambasador Victoria’s Secret. To aktor z popularnego serialu Netflixa
- Gwiazdy "Riverdale" o seksualizacji. Czemu KJ Apa nie chce już ściągać koszulki?
- Główna gwiazda "Sex Education" odchodzi z serialu. Fani oburzeni
- Wielki powrót w "Białym Lotosie". Gwiazda pojawi się w prequelu serialu?
Reinhart bardzo często w swoich social mediach zabiera głos w sprawie zdrowia psychicznego i dzieli się swoimi doświadczeniami. Otwarcie mówi o lękach, depresji, ostatnio podzieliła się z obserwatorami swoim przemyśleniami na temat negatywnego podejścia do ciała.
Riverdale, Sezon 1 - oficjalny zwiastun DVD (polskie napisy)
Lili Reinhart i obsesyjne myśli o ciele
Aktorka z "Riverdale" wyznała, że od jakiegoś czasu zmaga się z obsesyjnymi myślami na temat swojego ciała i wagi. Pomyślała, że podzieli się tym z odbiorcami, by uwrażliwić ich na ten problem. Reinhart uważa, że dzięki temu ktoś może poczuć się mniej samotny.
Toksyczne standardy piękna Hollywood
Przyznała, że patrzyła w lustro i mocno naciągała swoją skórę, by sprawdzić, jak powinna wyglądać. Zwróciła też uwagę na toksyczne standardy piękna, które wciąż są w niej zakorzenione. Przyznała, że żałuje, że dorastała w czasach, w których media czciły tylko jeden rozmiar, jeden typ kobiecego ciała.
Aktorka "Riverdale" uwrażliwiła swoich odbiorców na promowany przez przemysł filmowy i telewizyjny fałszywy i niezdrowy paradygmat piękna. Napisała, że bardzo boli ją to, że tak wiele osób myśli o swoim ciele w negatywny sposób i zaapelowała do tego, by okazywać sobie nawzajem współczucie i życzliwość.
My możemy się do tego apelu tylko dołączyć. Pamiętajcie, że wasze ciała są wystarczające dokładnie w takiej formie, w jakiej są. Przypominamy też o ciałoneutralności i bodypositivity, bo to dwa ruchy, które najbardziej pomagają właśnie w takich momentach, gdy negatywnie i obsesyjnie zaczynamy myśleć o swoim ciele.
Źródło: businessinsider.in
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos