Aborcja Bez Granic pomogła 17 tysiącom osób i zdecydowanie należą im się oklaski wdzięczności
Państwo, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, już nam nie pomaga, ale na szczęście są jeszcze organizacje, na które można liczyć. Aborcja Bez Granic w 6 miesięcy pomogła dziesiątkom tysięcy osób
Minęło już ponad pół roku od dnia, w którym Trybunał Konstytucyjny ogłosił, że aborcja ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu jest niezgodna z konstytucją. W styczniu pojawiło się uzasadnienie orzeczenia, a wyrok wszedł w życie.
Podobne
- Belgia pomoże Polkom dokonywać bezpiecznej aborcji i wesprze je finansowo
- Doktor po profesorsku strollował premiera. Odda nagrodę na Aborcję Bez Granic
- Aborcja prawem człowieka – tak zdecydował Parlament Europejski. Czy to coś zmieni?
- Aborcja w Sejmie. Szymon Hołownia nie wpuścił aktywistek ze Strajku Kobiet
- Aborcja przez telekonsultację ma być dostępna dla Polek. Co na to Kaja Godek?
W związku z tym zaplanowane zabiegi aborcji zaczęły być odwoływane, a osoby które planowały przerwać ciąże, znalazły się w bardzo trudnym położeniu. Już 23 października, czyli w chwili ogłoszenia przez TK decyzji, do Aborcji Bez Granic zadzwoniły pierwsze cztery osoby, którym odwołano zabiegi.
Jak możecie się domyślić – potem było ich tylko więcej. Aborcja Bez Granic od tego czasu pomogła 17 tysiącom osób. Tak, dobrze czytacie, tysiącom, bo wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprawił, że dostęp do aborcji w drugim trymestrze ciąży jest możliwy tylko dzięki feministycznym organizacjom i darowiznom.
Co się składa na te 17 tysięcy?
Z pomocy Aborcji Bez Granic przez te 6 miesięcy skorzystało 597 osób, którym udzielono pomocy w przerwaniu ciąży w drugim trymestrze w zagranicznej klinice. Wsparcie finansowe, jakiego udzielono wyniosło ponad 420 tysięcy złotych. To jednak nie tylko taka fizyczna, realna pomoc.
Aborcja Bez Granic to także infolinia, a z pomocy wolontariuszy, którzy udzielają informacji o możliwościach, jakie mają przed sobą osoby w trudnej sytuacji w związku aborcją, skorzystało ponad 6,5 tysiąca osób.
„Mimo, że w tak krótkim czasie musiałyśmy odpowiedzieć na bardzo duże zapotrzebowanie (związane z przerwaniem przeprowadzania aborcji z przesłanki embriopatologicznej w polskich szpitalach) to stanęłyśmy na wysokości zadania!"
Te liczby robią wrażenie, prawda? Ale wiecie, co? To nie są tylko liczby. Za każdą z nich kryją się osoby w bardzo trudnej sytuacji, to tysiące – pewnie niejednokrotnie dramatycznych – historii, które mogłyby się źle skończyć, gdyby nie działania Aborcji Bez Granic. Na ich stronie możemy znaleźć chociażby taką opowieść:
"Kasia – 15 latka w 12 tygodniu ciąży. Bała się powiedzieć mamie, że spała ze swoim chłopakiem. Mama pytała ją kilkukrotnie czy przypadkiem nie spóźnia się jej okres, mają dobry kontakt, ale Kasia strasznie się obawiała, że ją zawiedzie. Na infolinie zadzwoniła matka Kasi. Zabieg w Holandii ma zaplanowany na 22 kwietnia, dziś o świcie wyjechali w podróż".
Myślę, że właśnie dlatego tak ważne jest mówienie o tym, co ta inicjatywa robi, z czym się mierzy i jak pomaga. Dzięki temu nie tylko wspieramy ich działania, ale przestajemy stygmatyzować samą aborcję, oswajamy ją i normalizujemy, a w naszym kraju są to szczególnie ważne działania. Jeśli potrzebowalibyście jeszcze innych miejsc, w których możecie szukać pomocy, to tutaj je dla Was zebraliśmy.
Wszystkie informacje pochodzą z notki Aborcyjnego Dream Teamu
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos