Triathlonistka zaatakowana gazem. Pojawiły się groźby śmierci

Natalia Rypel, polska triathlonistka, została zaatakowana podczas treningu kolarskiego do poznańskiego Iron Mana. Do napaści doszło w niedzielę 27 sierpnia w miejscowości Kędzierzyn-Koźle. Agresorem był kierowca, któremu nie podobało się, że Rypel jechała po drodze, zamiast - ścieżce rowerowej.

Natalia Rypel w spokoju wykonywała trening na rowerze czasowym, gdy w pewnym momencie wyprzedził ją kierowca samochodu, nie zachowując przy tym wymaganego dystansu. Swoją irytację postanowił wyrazić za pomocą klaksonu. Rypel w rozmowie z akademią triathlonu przyznała, że krzyknęła do kierowcy, co dodatkowo go rozjuszyło.

Mężczyzna postanowił ukarać triathlonistkę, gwałtownie hamując, przyspieszając, spychając kobietę z drogi i trąbiąc. Aby zablokować zachowanie kierowcy, Rypel wyprzedziła samochód i jechała środkiem drogi. Gdy dojechali do skrzyżowania, doszło do eskalacji przemocy.

Jak powiedziała sportowczyni w rozmowie z Akademią Triathlonu: "Zaczął krzyczeć, że nie znam przepisów, że 'tam jest ścieżka rowerowa' i 'jedź ty stara k…, bo cię zaj…'. Ja powiedziałam, że to on, nie zna przepisów. Zaczął grozić, że mnie 'zaj…'. Krzyknęłam: 'no to dawaj". W odpowiedzi kierowca dwa razy zaatakował kobietę gazem pieprzowym.

Na swoim Instagramie Natalia Rypel napisała: "Tego weekendu z pewnością nie mogę zaliczyć do udanych. Miały być zawody, potem ostatnia zakładka przed ironmanpoland Poznan, a skończyło się na "dochodzeniu do siebie" po dosłownej napaści na mnie na rowerze! Zostałam najpierw zwyzywana, zastraszona a na koniec dwukrotnie spryskana prosto w twarz gazem pieprzowym (nikomu tego nie życzę)… a wykonywałam tylko trening."

Kontynuując swoją wypowiedź, zawodniczka podziękowała osobom, które pomogły jej po zdarzeniu: "Nienawiść do drugiego człowieka tego pana jest nie do opisania. Próbuje szybko się pozbierać do niedzielnego startu, co z pewnością nie będzie łatwe. Dziękuje za pomoc Panu świadkowi oraz jego rodzinie. Bardzo Was proszę o udostępnienia, ku przestrodze i żeby temu człowiekowi (chyba) nie uszło to na sucho!"

Agresywny mężczyzna stwierdził, że to Natalia Rypel stanowiła niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, postanowił więc wezwać policję. Policjanci po przybyciu na miejsce nie chcieli zapoznać się z materiałem wideo zebranym przez uczestniczkę triathlonu oraz świadka zdarzenia. W związku z tym Rypel zapowiedziała złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.