Zmiany w przepisach polowań idą na dobre. Koniec z bestialstwem wobec zwierząt?
Wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała zapowiada znaczące zmiany w zasadach łowiectwa. Na jakie zwierzęta nie będzie można polować?
Wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała w rozmowie z Polską Agencją Prasową zdradził, że można spodziewać się zmian w zasadach łowiectwa. Polityk punktuje gatunki zwierząt, jakie prawdopodobnie będą objęte zakazem polowań, wspomina o ograniczeniach związanych z polowaniami grupowymi czy rozpowszechnianiu elektronicznych dzienników podczas łowów.
Podobne
- Psia influencerka zatrzymana. Koniec kaźni zwierząt
- Dziki terroryzują Miasteczko Wilanów. "Ryją trawniki, rozgrzebują śmieci"
- Skandaliczne zachowanie Popka. "Należy ukarać sprawcę"
- Jaszczur i Ludwiczek skazani. To nie koniec kłopotów Rodaków Kamratów
- Polowanie na misia z Zakopanego. Mają plan, jak go dopaść
Mikołaj Dorożała o zmianach w łowiectwie
Mikołaj Dorożała chce zrealizować postulaty koalicji "Niech Żyją". Polityk mówi, że podjął już pierwsze kroki, aby wdrożyć plan mający na celu ochronę części dzikich ptaków w Polsce. Organizacja od dłuższego czasu apeluje o wprowadzenie zakazu polowania na gatunki takie jak: gęś gęgawa, gęś białoczelna, gęś zbożowa, kaczka głowienka, kaczka czernica, kaczka cyraneczka, kaczka krzyżówka, łyska, bażant, kuropatwa, słonka czy gołąb grzywacz. Lista obejmuje gatunki zwierzęta, których liczebność na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci znacząco spadła.
Wiceminister klimatu i środowiska wspomniał również o ochronie dzików. Zdradza, że rozmawiał z Łowczym Krajowym i negocjował, aby wprowadzić czasowe moratorium na lochy dzika: "Dzisiaj polowania na ciężarne lochy jest nieakceptowalne również przez część środowiska myśliwych. Dlatego rozmawiać będziemy o wprowadzeniu okresów ochronnych na lochy". Ponadto Dorożała zapowiedział, że będzie rekomendować wprowadzenie ograniczeń w polowaniach zbiorowych.
Problemem okazuje się także brak informacji na temat odbywających się w lesie polowań. Mieszkańcy powinni wiedzieć, kiedy dokładnie mają miejsce. Polityk proponuje, aby przekazywać wiadomości o łowach np. za pomocą mediów społecznościowych. Ponadto apeluje do myśliwych, aby ci korzystali z elektronicznego dziennika wyjść na polowania. Dorożała uważa również, że władze powinny rozważyć ograniczenie polowania z użyciem noktowizorów oraz podnieść wiek osób, które mogą polować lub być obecne podczas polowania.
Źródło: PAP
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół