Relacja z obozu juniorów PZŁ w Łomży

Dzieci nie mogą polować, więc strzelają do tarcz ze zwierzętami. Pieniądze dał Czarnek

Źródło zdjęć: © Vibez / YouTube
Blanka RogowskaBlanka Rogowska,13.01.2023 10:35

W Polsce obowiązuje prawo zakazujące udziału dzieci w polowaniach. W PZŁ istnieje jednak sekcja juniorów, gdzie strzelać uczą się już 13-latkowe. Ćwiczą na tarczach, które przypominają zwierzęta. Obóz Juniorów PZŁ w Łomży prawie w całości sfinansowało Ministerstwo Edukacji i Nauki kierowane przez Przemysława Czarnka. "Inicjatywy propagującej łowiectwo wśród młodzieży, a tym bardziej 13-14-letnich dzieci, nie da się uznać za nic innego niż trenowanie ich do zabijania" - twierdzi Tomasz Zdrojewski z antyłowieckiej koalicji Niech Żyją.

O tym, że myśliwi chcą zmian w prawie, które umożliwiłyby dzieciom udział w polowaniu, pisaliśmy w październiku. Taki zakaz funkcjonuje od 2018 roku i spotkał się z dezaprobatą społeczności łowieckiej. Myśliwi twierdzą, że zapis łamie ich konstytucyjne prawo do wychowania dziecka według własnego światopoglądu.

Znając tę sytuację prawną na pierwszy rzut oka może dziwić filmik, który tydzień temu pojawił się na kanale Polskiego Związku Łowieckiego na YouTube. Widzimy na nim nieletnich z długą bronią, którzy chodzą po lesie i strzelają. Jest nawet scena strzelania do uciekającego dzika. Wszystko jednak jest zgodnie z prawem. Dzik jest jedynie atrapą - pomalowaną tarczą, która przypomina żywe zwierzę.

Obóz Juniorów PZŁ w Łomży

Nagranie, o którym mowa to relacja z Obozu Juniorów PZŁ w Łomży. Impreza odbyła się w dniach 10-18 grudnia 2022 roku. Brały w niej udział dzieci od 13. roku życia.

Jak ćwiczą MŁODZI MYŚLIWI? | Relacja z obozu juniorów PZŁ

Sprawę opisała jako pierwsza "Gazeta Wyborcza". Jak wynika bezpośrednio z wypowiedzi cytowanej Ewy Kraski, członkini zarządu głównego PZŁ, dzieci biorą udział w inicjatywie mającej rozpowszechniać strzelectwo myśliwskie, by w przyszłości mogły zostać dobrymi myśliwymi. O tym, że marzeniem uczestników obozu jest zostanie myśliwym świadczą też ich wypowiedzi, które możemy usłyszeć na nagraniu.

Dzieci strzelają do tarcz przypominających zwierzęta za pieniądze resortu Przemysława Czarnka

O sprawie dziennikarzy poinformował Tomasz Zdrojewski z antyłowieckiej koalicji Niech Żyją, który w wiadomości do "Gazety Wyborczej" napisał: "Inicjatywy propagującej łowiectwo wśród młodzieży, a tym bardziej 13-14-letnich dzieci, nie da się uznać za nic innego niż trenowanie ich do zabijania. Taki jest w istocie sens «szkoły Juniorów PZŁ".

Udział w obozie był bezpłatny, a jak podaje - cytowane przez "Gazetę Wyborczą" - samo PZŁ w 90. proc. impreza została sfinansowana ze środków przekazanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Mowa o kwocie 100 tys. złotych.

Finansowanie imprezy przez resort budzi wątpliwości ruchów antyłowieckich. "Poprosiliśmy Ministerstwo Edukacji i Nauki o odpowiedź, dlaczego zdecydowało się sfinansować obóz Juniorów PZŁ. Do momentu publikacji artykułu nie dostaliśmy odpowiedzi." - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Myśliwy,zgłoś
No przecież jak kupujesz schabowego, kurczaka lub inny rodzaj mięsa to też płacisz za śmierć. Jeżeli lewactwo chce promocji LGBT lub to myśliwi mają prawo do promowania łowiectwa.
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
Jaay,zgłoś
No i super. Dla chłopców lekcje strzelania, a dziewczynek lekcje gotowania albo szycia. Wreszcie coś użytecznego
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się