Dzieci nie mogą polować, więc strzelają do tarcz ze zwierzętami. Pieniądze dał Czarnek
W Polsce obowiązuje prawo zakazujące udziału dzieci w polowaniach. W PZŁ istnieje jednak sekcja juniorów, gdzie strzelać uczą się już 13-latkowe. Ćwiczą na tarczach, które przypominają zwierzęta. Obóz Juniorów PZŁ w Łomży prawie w całości sfinansowało Ministerstwo Edukacji i Nauki kierowane przez Przemysława Czarnka. "Inicjatywy propagującej łowiectwo wśród młodzieży, a tym bardziej 13-14-letnich dzieci, nie da się uznać za nic innego niż trenowanie ich do zabijania" - twierdzi Tomasz Zdrojewski z antyłowieckiej koalicji Niech Żyją.
O tym, że myśliwi chcą zmian w prawie, które umożliwiłyby dzieciom udział w polowaniu, pisaliśmy w październiku. Taki zakaz funkcjonuje od 2018 roku i spotkał się z dezaprobatą społeczności łowieckiej. Myśliwi twierdzą, że zapis łamie ich konstytucyjne prawo do wychowania dziecka według własnego światopoglądu.
Podobne
- Czarnek ostro o Hołowni. "Nie wiem, co kombinuje"
- Zwolnienia nauczycieli. Czarnek chce cofnąć polską szkołę do lat 90.? [OPINIA]
- Przemysław Czarnek w "TV Trwam": Uczeń nie jest w szkole najważniejszy
- Przemysław Czarnek krytykuje Zbigniewa Bońka. Boniek odpowiada
- Czarnek o agresywnych nastolatkach. Padły mocne słowa
Znając tę sytuację prawną na pierwszy rzut oka może dziwić filmik, który tydzień temu pojawił się na kanale Polskiego Związku Łowieckiego na YouTube. Widzimy na nim nieletnich z długą bronią, którzy chodzą po lesie i strzelają. Jest nawet scena strzelania do uciekającego dzika. Wszystko jednak jest zgodnie z prawem. Dzik jest jedynie atrapą - pomalowaną tarczą, która przypomina żywe zwierzę.
Obóz Juniorów PZŁ w Łomży
Nagranie, o którym mowa to relacja z Obozu Juniorów PZŁ w Łomży. Impreza odbyła się w dniach 10-18 grudnia 2022 roku. Brały w niej udział dzieci od 13. roku życia.
Jak ćwiczą MŁODZI MYŚLIWI? | Relacja z obozu juniorów PZŁ
Sprawę opisała jako pierwsza "Gazeta Wyborcza". Jak wynika bezpośrednio z wypowiedzi cytowanej Ewy Kraski, członkini zarządu głównego PZŁ, dzieci biorą udział w inicjatywie mającej rozpowszechniać strzelectwo myśliwskie, by w przyszłości mogły zostać dobrymi myśliwymi. O tym, że marzeniem uczestników obozu jest zostanie myśliwym świadczą też ich wypowiedzi, które możemy usłyszeć na nagraniu.
Dzieci strzelają do tarcz przypominających zwierzęta za pieniądze resortu Przemysława Czarnka
O sprawie dziennikarzy poinformował Tomasz Zdrojewski z antyłowieckiej koalicji Niech Żyją, który w wiadomości do "Gazety Wyborczej" napisał: "Inicjatywy propagującej łowiectwo wśród młodzieży, a tym bardziej 13-14-letnich dzieci, nie da się uznać za nic innego niż trenowanie ich do zabijania. Taki jest w istocie sens «szkoły Juniorów PZŁ".
Udział w obozie był bezpłatny, a jak podaje - cytowane przez "Gazetę Wyborczą" - samo PZŁ w 90. proc. impreza została sfinansowana ze środków przekazanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Mowa o kwocie 100 tys. złotych.
Finansowanie imprezy przez resort budzi wątpliwości ruchów antyłowieckich. "Poprosiliśmy Ministerstwo Edukacji i Nauki o odpowiedź, dlaczego zdecydowało się sfinansować obóz Juniorów PZŁ. Do momentu publikacji artykułu nie dostaliśmy odpowiedzi." - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki