Skandaliczne zachowanie Popka. "Należy ukarać sprawcę"

Twórca internetowy Psychotrop udostępnił w relacji na Instagramie nagranie z udziałem Popka. Widzimy na nim rapera w mieszkaniu niezidentyfikowanej kobiety, który mówi, że zaraz dokona skandalicznych czynów względem właścicielki lokalu i jej dwóch owczarków niemieckich. Dalsza część materiału została ocenzurowana ze względu na jej drastyczność.

Popek odniósł się do - jak sam stwierdził - "najgłupszego filmiku, jaki nagrał w swojej karierze". Raper wyznał, że nie jest z tego dumy, a jego skandaliczne słowa i zachowanie były wynikiem przyjmowania zbyt dużej ilości różnych środków odurzających. Zaprzeczył również, że dokonał czynów, o których mówił na nagraniu udostępnionym przez Psychotropa.

Sprawą nagrania zajęły się organizacje prozwierzęce - Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt i Fundacja dla Szczeniąt Judyta.

"Należy ukarać sprawcę, którego tłumaczenie tej sytuacji i filmu, który wyciekł, tylko pogrążają. Tym razem ucierpiały zwierzęta, nie chcemy wiedzieć co może stać się kolejnym razem i nie zamierzamy do tego dopuścić. Dlatego w sprawę zaangażowaliśmy adwokat Katarzynę Topczewską. Zostanie złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa" - zapowiedziała fundacja.