Żenująca reklama u Martirenti. Policzek dla wszystkich kobiet
Kontrowersyjna reklama to mało powiedziane. Influencerka Marta Rentel dodaje na Instagrama wątpliwe treści. Naraża się tym samym na zarzut o uprzedmiotowienie kobiet.
Marta Renter to influencerka działająca w internecie pod pseudonimem Martirenti. Jej Instagram wypełnia kontent lifestylowy. Marta na swoim profilu zamieszcza również treści sportowe i często podejmuje się współpracy z firmami o tej tematyce.
Podobne
- Sprawa Michała Gały: Mamy oświadczenie prokuratury
- Nicki Minaj aresztowana. Wszystko z powodu marihuany?
- Śmierć Anastazji to tragedia, którą Polacy zamienili w victim blaming i ksenofobię
- Wyrzucony z klubu za szukanie miłości. Piłkarz korzystał z Tindera?
- Fala napaści na kobiety w dużym mieście. Wstrząsające relacje
W czwartek influencerka udostępniła na instastory relację, na której promuje pewną firmę z ubraniami sportowymi. Nie była to jednak zwykła reklama, ponieważ Marta posunęła się o krok, a nawet dwa za daleko.
Współpraca czy uprzedmiotawianie kobiet?
Martirenti podczas robienia zakupów nagrała swoje pośladki i podpisała obrzydliwym komentarzem:
Przez 15 minut robienia zakupów ciągle chodził za mną jakiś Pan i miałam wrażenie, że gapi się tylko na moją...
Na kolejnej relacji zamieszcza zdjęcie leginsów, które reklamowała i ostrzega, że "te leginsy są niebezpieczne".
Zważywszy na to, że wciąż spotykamy się z uprzedmiotawianiem kobiet, ruch influencerki był co najmniej karygodny. Stygmatyzacja i dyskryminacja płci żeńskiej niestety występuje na porządku dziennym. Walka z łamaniem stereotypów niestety nie jest prosta, a takie zachowanie ze strony znanych osób tylko pogłębia problem.
Popularne
- Zdjęcie zakonnicy obiegło internet. Afera o to, czym podróżuje
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- "Policjant" w bieliźnie sprzedaje kukurydzę? Internauci w szoku
- Knajpa z ZOO zaatakowała Książula. Youtuber odpowiada
- Zakrwawione ucho Trumpa na sprzedaż. Polska firma chce zarabiać na zamachu
- Wschód słońca we Władysławowie. Tłumy ludzi z wykrywaczami metalu
- Straszny atak na 17-letniego Ukraińca. Wielki sukces zbiórki
- Była północ w środę. Nagrała, co słychać w bloku w Warszawie
- "Co to jest?!". Japonka spróbowała polskich pierogów. Zapowiedziała kolejne wyzwanie