Zatrzymali łódź z polską banderą. Ładunek jak dla Escobara
Funkcjonariusze hiszpańskiej Gwardii Cywilnej zatrzymali łódź pływającą pod polską banderą, na której pokładzie przewożono kilkaset kilogramów kokainy. W sprawie zatrzymano cztery osoby.
Hiszpańska Gwardia Cywilna we współpracy z Europolem dokonała zatrzymania łodzi służącej do przemytu narkotyków. Akcja "Adriatycka" rozpoczęła się w marcu 2022 r., gdy łódź pod polską banderą stacjonująca na Wyspach Kanaryjskich przykuła uwagę służb Europolu.
Podobne
- Europol w akcji. Funkcjonariusze przechwycili osiem ton kokainy
- "Handel polską edukacją". Dyrektorka szkoły o ukraińskich uczniach
- Szok dla klientów. Sephora wycofuje się z rynku kosmetycznego
- Aktorka z filmów dla dorosłych zmieniła profesję. Pomaga ukraińskim żołnierzom
- Został potraktowany jak bezdomny. Piekło komunikacyjne w USA
Rok śledztwa przyniósł skutki
Przez ponad rok Europol we współpracy z chorwacką policją oraz Gwardią Cywilną przeprowadzał dochodzenie dotyczące polskiej łodzi. Z danych zebranych przez funkcjonariuszy wynika, że jeden z załogantów, Włoch, miał powiązania z ´Ndranghetą - włoską organizacją przestępczą wywodzącą się z Kalabrii. Drugi załogant, obywatel Chorwacji, był powiązany z tzw. Kartelem Bałkańskim. Zainteresowanie służb wzbudził fakt, że choć podejrzani oficjalnie byli osobami bezrobotnymi, to jednak prowadzili wystawne życia i utrzymywali łódź w idealnym stanie.
Załoga statku dbała o to, żeby zachować pozory normalności. Łódź wypływała w nieregularne rejsy tak, jakby pływał nią jej właściciel w celach rekreacji. 27 lipca 2023 r. hiszpańskie władze wykryły nietypowy rejs. Łódź pod polską banderą wypłynęła do odległego punktu na Oceanie Atlantyckim. Po sześciu dniach załoga ruszyła w podróż powrotną, która zakończyła się zatrzymaniem. 5 sierpnia Gwardia Cywilna przeprowadziła nalot na statek, podczas którego wykryto 700 kg kokainy.
Wśród zatrzymanych osób nie ma Polaków
Gwardia Cywilna zatrzymała cztery osoby: dwóch Włochów, Chorwata i Serba. Podczas aresztowań u podejrzanych znaleziono telefony, z których koordynowali działalność przestępczą.
Śledztwo zorganizowane przez funkcjonariuszy z Włoch, Chorwacji, Hiszpanii, Serbii oraz Europolu wykazało istotne zagrożenie: rosnącą zdolność organizacji przestępczych do ścisłej współpracy i wysyłania członków na różne miejsca na dłuższe okresy, aby umożliwić przemyt narkotyków na dużą skalę. Międzynarodowa współpraca organów ścigania w całej UE była zatem kluczowa dla przechwycenia podejrzanych i zatrzymania ich działalności przestępczej. Kokaina zabezpieczona na polskiej łodzi prawdopodobnie pochodziła z Ameryki Południowej. Docelowo miała trafić na Wyspy Kanaryjskie, a stamtąd do Europy.
Źródło: Europol
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Koniec z wagarami? MEN chce walczyć z niską frekwencją
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos