Wytyka Hołowni brak manier. "Szołmen Szymuś zapomniał"

Szymon Hołownia w roli marszałka Sejmu zaskoczył wszystkich. Wśród internautów zyskał już sobie przydomek "gigachada" czy "Szymona Chadowni" za efektowne prowadzenie obrad. Jego riposty w sali sejmowej błyskawicznie stają się viralami, a to, że posiedzenia posłów cieszą się ogromnym powodzeniem w sieci, bezsprzecznie w dużej mierze jest właśnie jego zasługą.

Nie wszyscy jednak kibicują Szymonowi Hołowni, a jego medialność bywa dyskredytowana wcześniejszą telewizyjną karierą. Pewna internautka postanowiła nauczyć marszałka dobrych manier i skrytykować jego zachowanie w obecności prezydenta.

Użytkowniczka portalu X skomentowała film ze spotkania Szymona Hołowni z prezydentem Andrzejem Dudą. Skrytykowała zachowanie marszałka Sejmu, w punktach wytykając mu uchybienia względem zasad dobrego wychowania, których się dopuścił.

Michalina podkreśliła, że lider Polski2050 dopuścił się czterech gaf:

• zajrzał przez uchylone drzwi,
• pierwszy wyciągnął rękę do prezydenta,
• wskazał miejsce gospodarzowi spotkania,
• założył nogę na nogę podczas oficjalnego spotkania i splótł ręce na kolanie.

Biorąc pod uwagę funkcję pełnioną przez Szymona Hołownię, zdecydowanie powinien zwracać uwagę na maniery oraz etykietę. Z drugiej strony wykładanie mu zasad savoire-vivre'u, zaczynając od słów "Szołmen Klaun Szymuś" jest jeszcze bardziej nie na miejscu.

Do tego należy pamiętać, że zasady savoire-vivre'u, a "prawdziwe życie" to dwie różne kwestie. Dobre maniery każą jeść burgera nożem i widelcem...