Wylicytuj na WOŚP kremówkę z ks. Jakubem. Cena rośnie (przez podszepty diabła)

Coraz bliżej do 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, więc w internecie regularnie pojawiają się kolejne aukcje wspierające organizację. Można licytować na poważnie, a można z przymrużeniem oka. Na sprzedaż wystawiane są naprawdę wartościowe przedmioty, ale również te posiadające wartość sentymentalną czy kolekcjonerską. Oprócz rzeczy materialnych można "nabyć" również doświadczenie - spotkanie, wstęp na wydarzenie itp.

WOŚP chętnie wspierają celebryci, artyści, dziennikarze czy politycy. Mają spore pole do popisu, żeby zaoferować coś nietypowego i nieszablonowego - właśnie takie licytacje przyciągają najwięcej chętnych. Pozytywnie zaskoczył już m.in. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wystawił na aukcję kostkę brukową prosto z rynku stolicy Wielkopolski. Podobno remont już się tam skończył, ale... nie wierzcie, póki nie zobaczycie.

Grzybobranie z byłym premierem Januszem Piechocińskim, limitowane scrabble od Dawida Podsiadły, a może spacer po Wadowicach i kremówka z ks. Jakubem z serialu "1670"?

Ostatnia propozycja rozbiła bank WOŚP - 9 stycznia, 14.30, a aktywność wyceniono już na 10 tys. zł. Oby cena dobiła do 21 370 zł, bo inaczej się nie liczy...

Zupełnie nie dziwi, że spacer po rodzinnym mieście papieża Polaka (i aktora wcielającego się w rolę kapłana) z ks. Jakubem - synem Jana Pawła Adamczewskiego, prawdopodobnie najsławniejszego Jana Pawła w całej Polsce, budzi takie zainteresowanie. Wspólna modlitwa o pomyślność dla Polski, przeganianie mańkutów i poszukiwanie monet wśród chłopstwa - brzmi jak marzenie, a co ważniejsze - wspiera szczytny cel.

Finał WOŚP odbędzie się 28 stycznia. Hasło tegorocznej edycji to "płuca po pandemii", a zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc u dzieci i dorosłych na oddziałach pulmonologicznych.