Tiktokerka chwali się "masculine divine"

Czuje wyższość nad każdą kobietą. Wszystko przez jedną cechę

Źródło zdjęć: © Instagram: lenix.lena / Instagram: lenix.lena
Weronika Paliczka,
05.02.2024 14:30

Influencerka Lenix.Lena pochwaliła się w mediach społecznościowych swoją męską energią. Choć dla niej wymienione cechy są atutem, wiele osób zarzuca jej bycie zepsutą.

Lenix.Lena na TikToku nagrywa od listopada 2021 r. Pierwsze filmy dziewczyny zyskiwały od 400 do 500 wyświetleń. Lena tworzy content typowo lifestylowy, pokazuje swoje życie, często nagrywa też testy kosmetyków. Tiktokerka może pochwalić się kilkunastoma viralami, jednak to najnowszy film przyniósł jej prawdziwą sławę.

Lena ma "wywalone masculine divine"

Najnowszy filmik Lenix.Leny na TikToku został odtworzony ponad 158 tys. razy. Dziewczyna chwali się na nim, że ma "wywalone masculine divine" i tłumaczy, co to oznacza w jej przypadku. Nagranie można podzielić na trzy kategorie: cechy dotyczące relacji z mężczyznami, cechy dotyczące relacji z kobietami i cechy ogólne. Lena szczególną uwagę poświęca mężczyznom. Chwali się, że kumpluje się wyłącznie z chłopakami, nie onieśmielają jej mężczyźni, nie ma problemu ze zrobieniem pierwszego kroku w relacji, nie brzydzą jej obrzydliwe hasła wypowiadane przez chłopaków, często sama takie stosuje. Lena podkreśla, że ma więcej "kolegów męskich niż żeńskich". Tiktokerka zaznacza również, że czuje wyższość nad każdą spotkaną kobietą.

"Polowanie" i "zimny łokieć" są objawami męskości

W kategorii cech ogólnych Lena mówi, że nie ma problemu, żeby "komuś przywalić, gdy ją zdenerwuje". Znajomi dziewczyny muszą mieć świadomość, że w trakcie rozmowy nie skupia się ona na tym, co się do niej mówi i nie zapamiętuje tego, bo jej myślą krążą wyłącznie wokół siebie. Cechą "wywalonego masculine divine" jest według tiktokerki posiadanie prostej drogi do celu, dlatego kalkuluje ona wszystko pod kątem opłacalności. Lena chwali się też, że "jeździ z zimnym łokciem i zaj*biście prowadzi". Tiktokerka "kocha rywalizację i kocha zdobywać", dlatego jeśli w relacji "nie ma nutki polowania", to dziewczyna nie jest nią zainteresowana.

"Wywalone masculine divine" objawia się u Lenix.Leny także "graniem w gry i darciem p*zdy" w wolnym czasie. Dziewczyna zakłada także, że gdyby "częściej defekowała", to również by to liczyła.

trwa ładowanie posta...

Komentujący wyjaśniają Lenix.Lenę

W komentarzach pod filmem tiktokerki zawrzało. Maja napisała: "Jestem wysoko na spektrum narcyzmu" odnosząc się do wstępu Lenix.Leny "Jestem laską z wy*ebanym masculine divine". Kinga zamieniła wstęp filmu na "jestem niedowartościowana więc". Suzi zastanawia się natomiast, skąd u Leny wzięło się takie poczucie wyższości nad innymi.

Komentujący zwracają również uwagę na użyte przez Lenę stwierdzenie "koledzy żeńscy". Wiele osób zakłada, że energia tiktokerki jest zbyt męska, aby użyć słowa "koleżanki". Ruch napisała: "Prawie wszystko co powiedziałaś nadaje się na temat na terapię i to nie jest złośliwość". Lena odpisała, że "pójdzie przeanalizować częstotliwość defekacji". Internauci zauważyli również, że na tiktoku poprzedzającym opowieść o "masculine divine" Lena podpisała koleżankę słowem "Home". Być może jednak to nie koleżanka, a "kolega żeński".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 4