Wykonali nową karę śmierci. Skazany wił się ponad 20 minut

Stany Zjednoczone znajdują się w mniejszości krajów, w których w dalszym ciągu stosowana jest kara śmierci. Obecnie w większości więzień w stanach USA, w których wykonuje się wyrok śmierci, najpopularniejszy jest śmiertelny zastrzyk, jednak niektóre obiekty stosują także krzesło elektryczne, rozstrzelanie, powieszenie lub komorę gazową. W Alabamie władze więzienia zastosowały zupełnie nowe rozwiązanie - azot.

Mężczyzną, na którym przetestowano azot, był 58-letni Kenneth Eugene Smith, który w 1988 r. podjął się morderstwa na zlecenie. Jego ofiarą była żona lokalnego pastora Elizabeth Sennett, a zleceniodawcą - sam pastor, który miał problemy finansowe i liczył na pieniądze z ubezpieczenia. Smith, wraz z drugim mordercą, zabił Elizabeth Sennett za pomocą narzędzia kominkowego, którym wymierzył jej ciosy, a także dźgnął kobietę w klatkę piersiową oraz szyję. Zabójstwo zostało zaaranżowane tak, aby wyglądało jak włamanie.

Charles Sennett, mąż ofiary Kennetha Eugene'a Smitha, popełnił samobójstwo zanim prokuratura postawiła mu oficjalne zarzuty. Mężczyzna zapłacił mordercom 1000 dolarów za zabójstwo żony. Drugi zatrudniony zabójca, John Forrest Parker, został stracony w 2010 r.

W przypadku Smitha sprawa przeciągała się ze względu na problemy z dostępnością środków do śmiertelnych zastrzyków. W skład "zastrzyków trucizny" wchodzą trzy substancje: tiopental, który usypia skazanego i doprowadza do utraty przytomności w czasie ok. 10 sekund; pankuronium, który zwiotcza mięśnie i doprowadza do paraliżu oraz chlorek potasu, który zatrzymuje akcję serca.

Departament Więziennictwa Alabamy udostępnił opis ostatnich 48 godzin Kennetha Eugene'a Smitha. Skazany zjadł śniadanie złożone z dwóch bułek, jaj, dżemu z winogron, musu jabłkowego i soku pomarańczowego. Przyjął gości, w tym dwóch przyjaciół, adwokata, doradcę duchownego oraz członków rodziny. Jego ostatnim posiłkiem był stek z jajkami i plackami ziemniaczanymi.

W 2022 r. podjęto jedną próbę wykonania wyroku śmierci na skazanym, jednak wówczas ze względów medycznych nie udało się podać zastrzyku przed wygaśnięciem zgody na wykonanie wyroku.

Podczas egzekucji na sali było obecnych pięciu dziennikarzy. Jeden z nich opowiedział o przebiegu wydarzenia w rozmowie z BBC: "Byłem na czterech poprzednich egzekucjach i nigdy nie widziałem, że skazaniec szarpał się w taki sposób, jak Kenneth Smith reagował na gaz azotowy" - powiedział Lee Hedgepeth. "Kenny zaczął tylko sapać powietrzem, a egzekucja trwała około 25 minut."

Po tym, jak azot zaczął wpływać do maski skazanego, mężczyzna miał uśmiechnąć się, skinąć głową w kierunku rodziny oraz powiedzieć w języku migowym "kocham was". Przed egzekucją Kenneth Eugene Smith miał powiedzieć: "Tej nocy Alabama sprawia, że ludzkość kroczy wstecz. Dziękuję za wasze wsparcie. Kocham was wszystkich."

Alabama jest pierwszym miejscem na świecie, które do wykonania kary śmierci wykorzystuje azot. Oddychanie czystym azotem prowadzi do rozpadu komórek w ciele, co z kolei kończy się śmiercią.

Prokurator generalny Steve Marshall napisał w oświadczeniu dotyczącym śmierci Kennetha Eugene'a Smitha: "Alabama osiągnęła coś historycznego. Podobnie jak większość stanów, Alabama uznała, że niektóre przestępstwa są tak makabryczne, że zasługują na ostateczną karę. Jednak aktywiści przeciwni karze śmierci pracują nad zanegowaniem tego moralnego osądu poprzez kampanie nacisku przeciwko każdemu, kto wspomaga stany w tym procesie. Nie obchodzi ich to, że nowa metoda stosowana w Alabamie jest humanitarna i skuteczna, ponieważ wiedzą, że jest również łatwa do przeprowadzenia. (...) To ważna noc dla rodziny Liz Sennett, dla sprawiedliwości i dla zasady państwa prawa w naszej wielkiej narodzie".

Źródło: "BBC"