Pierwsza egzekucja kobiety od lat. Straci życie w okrutny sposób
Do pierwszej od wielu lat egzekucji na kobiecie ma dojść w piątek 28 lipca. 45-latka została skazana za handel narkotykami, za co w Singapurze grozi kara śmierci.
W piątek 28 lipca ma dojść do pierwszej od 19 lat egzekucji kobiety w Singapurze. 45-latka została skazana za handel narkotykami. Sprawa wywołuje ogromne emocje w wśród członków organizacji działających na rzecz praw człowieka.
Podobne
- Mężczyzna dostał wysypki od narkotyków. Towar sprawdził w dziwnym miejscu
- 63-dilerka zatrzymana. Kobieta szmuglowała narkotyki do więzienia
- Kierowca autobusu prowadził pod wpływem narkotyków. Poznań-miasto doznań
- Chemicy kontra policja. Funkcjonariusze zatrzymali konińskich dilerów
- Narkotyki nadal ogromnym problemem. Zażywa je więcej osób niż sądzono
Egzekucje w Singapurze. Organizacje na rzecz praw człowieka biją na alarm
45-letnia Saridewi Djamani ma stracić życie poprzez powieszenie. Wszystko dlatego, że pięć lat temu została skazana za handel ok. 30 g kokainy. Ostatnią kobietą, którą stracono w Singapurze, była 36-letnia Yen May Woen, również oskarżona o dystrybucję zakazanych substancji.
Warto podkreślić, że w Singapurze egzekucje za handel narkotykami nie są niczym niezwykłym. W środę 26 lipca życie stracił 56-letni Mohammed Aziz Hussain. Został stracony w więzieniu w Changi. Przebyłam w nim od pięciu lat. Został skazany na handel ok. 50 g kokainy.
"Władze Singapuru muszą natychmiast zaprzestać tych rażących naruszeń prawa do życia poprzez obsesyjne egzekwowanie błędnej polityki narkotykowej" - powiedział w wywiadzie dla The Mirror sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka Adilur Rahman Khan.
"To nieakceptowalne, że władze w Singapurze nadal w okrutny sposób wykonują egzekucje w imię kontroli handlu narkotykami. Nie ma żadnych dowodów na to, że kara śmierci jakkolwiek wpływa na zmniejszenie tego problemu. Podczas gdy kraje na całym świecie rezygnują z najgorszej kary i wprowadzają reformy dotyczące handlu zakazanymi substancjami, władze w Singapurze nie robią ani jednego, ani drugiego" - napisała Amnesty International.
Jak czytamy na bbc.com, singapurskie prawo mówi, że każdy, kto zostanie skazany na handel 500 g marihuany lub 15 g heroiny, podlega karze śmierci. Dotyczy to zarówno obywateli kraju, jak i obcokrajowców.
Źródło: bbc.com, polsatnews.pl
W temacie społeczeństwo
- Psy i koty będą musiały mieć własny PESEL? Za brak rejestracji kary finansowe
- Quebonafide przeprasza. Fani wciąż nie dostali boxu za 399 zł. Miał przyjść w sierpniu
- Sfingował własną śmierć. Chciał zobaczyć, kto przyjdzie na jego pogrzeb
- Pierwsza stacja benzynowa Skolima już jest. Konkurencyjne ceny paliwa, róż i palmy
Popularne
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Zaskakujący finał rozwodu. Będzie płacił alimenty na koty
- Pitbull wraca do Polski. Kiedy i gdzie wystąpi? Jakie ceny i rodzaj biletów?
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- "Hailey Bieber wygląda jak trans". Influencerka króciutko z hejterami
- Branża erotyczna jako kultura? Zapadł kontrowersyjny wyrok
- Horrory, które zniszczą cię w Halloween. Nie oglądaj ich sam
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- Wrzuciła 7 tiktoków i stała się prawdziwym viralem. Każdy chce należeć do "Grupy 7". O co chodzi w trendzie?





