Wsparła działania Hamasu. "Playboy" zerwał z nią umowę
Mia Khalifa poniosła konsekwencje swoich działań. Modelka i aktorka filmów dla dorosłych wsparła w mediach społecznościowych działania terrorystów z Hamasu. Straciła kontrakt z "Playboyem".
Mia Khalifa to modelka libańskiego pochodzenia. Największą sławę zyskała w 2014 r., kiedy zaczęła występować w filmach dla dorosłych. Stała się najczęściej oglądaną gwiazdą takowych produkcji. Przez wiele lat współpracowała z "Playboem", pojawiając się na okładkach magazynu.
W sobotę 7 października terroryści z Hamasu zaatakowali Izrael. Od kilku dni w Strefie Gazy mają miejsce krwawe walki, dochodzi do publicznych egzekucji, porywane są kobiety i dzieci. Mia Khalifa w mediach społecznościowych oficjalnie wsparła działania Hamasu. Szybko poniosła konsekwencje wpisów w internecie.
"Playboy" zrywa kontrakt z Mią Khalifą
W niedzielę 8 października, zaledwie dzień po krwawym ataku terrorystów na Izrael, Mia Khalifa udostępniła wpis na X (Twiiter). Napisała w nim, że chciałaby, aby osoby z Hamasu nagrywały filmy w lepszej jakości i żeby robili to poziomo, a nie pionowo. Przypominamy, że terroryści udostępniają nagrania z publicznych egzekucji oraz porwań dzieci i kobiet.
"Czy ktoś może powiedzieć bojownikom o wolność w Palestynie, żeby odwrócili telefony i filmowali poziomo? Jeśli potrafisz spojrzeć na sytuację i nie stanąć po stronie Palestyńczyków, to jesteś po złej stronie apartheidu i historia pokaże to z czasem" - pisała Mia Khalifa w mediach społecznościowych.
Słowa wypowiadane przez aktorkę filmów dla dorosłych nie spodobały się osobom pracującym w "Playboyu". Wydali oświadczenie, w którym informują, że nie wyobrażają sobie dalszej współpracy z modelką. Podkreślili, że nadal są za wolnością słowa, jednak nie są w stanie tolerować mowy nienawiści.
W poniedziałek 9 października subskrybenci magazynu otrzymali oświadczenie dotyczące zakończenia współpracy "Playboya" z Mią Khalifą.
"Informujemy, iż kończymy współpracę z Mią Khalifą. W przeciągu kilku ostatnich dni Mia napisała obrzydliwe oraz karygodne komentarze, w których cieszy się z ataku Hamasu na Izrael. Napisała, że popiera morderstwa niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci. W naszej firmie zachęcamy prowadzenia konstruktywnej debaty politycznej, nie mamy jednak żadnej tolerancji dla mowy nienawiści. Mamy nadzieję, że Mia zrozumie, że za jej słowa i czyny musi ponieść konsekwencje" - czytamy w oświadczeniu.
Źródło: tmz.com
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki