Wandale uderzyli w świętość. Mieszkańcy mają łzy w oczach

Katolicyzm w Polsce jest zdecydowanie najbardziej dominującą religią. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 r. na terenie całego kraju znajdowało się 10357 kościołów. Trudno jest zliczyć wszystkie przydrożne krzyże, kapliczki, pomniki oraz miejsca pamięci. Lokalne społeczności czerpią poczucie dumy w związku z wyglądem przydrożnych, niewielkich budowli związanych z Kościołem katolickim. W wielu miejscach krzyże i pomniki są punktami spotkań i częścią tożsamości kulturowej oraz patriotycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mieszkańcy Kościuków są w szoku. Wszystko przez działania nieznanych sprawców, którzy pod osłoną nocny dokonali zniszczeń figury Matki Boskiej Niepokalanej, która była atrakcją turystyczną oraz miejscem lokalnego kultu. Wandale odcięli pomnikowi ręce, a także uszkodzili głowę, odcinając nos i wyłupując oczy. Mieszkańcy Kościuków nie kryją rozgoryczenia. Mówią o obrazie uczuć religijnych, smutku, głupocie, indoktrynacji. Niektórzy z trudem powstrzymują łzy.

Jolanta, mieszkanka sąsiedniej Choroszczy, powiedziała w rozmowie z polskimradiem24.pl: - Straszne jest to, co się wydarzyło. To obraza uczuć religijnych. Komu to przeszkadzało? Tyle lat stało. Nawet jak ktoś nie wierzy, to wcale nie musi kaleczyć figurki.

Księża z lokalnej parafii nie kryją smutku. Podobny atak został przeprowadzony na figury z cmentarza w Choroszczy. Anonimowy duchowny stwierdził, że zniszczenie figury Maryi było "nie tylko czynem wandalizmu, ale aktem profanacji". Wysnuł także tezę, że sprawcą na pewno nie jest nikt z parafii. - To była zorganizowana, nocna akcja, przyjechali samochodem i poniszczyli - mówił w rozmowie z polskimradiem24.pl.

Sprawą zniszczenia figury zainteresował się Urząd Miejski w Choroszczy. Urzędnicy stwierdzili, że "nie ma zgody na jakiekolwiek akty wandalizmu, a tym bardziej na niszczenie symboli czy artefaktów religijnych". Dodali także, że lokalna społeczność jest mocno związana z religią i że te są "wrośnięte w każdy naród, a w naród polski w szczególności, dla którego religia i wiara są podstawowymi filarami życia społecznego; często przecież decydowały o przetrwaniu ludzi - i to jak najbardziej w wymiarze fizycznym, czysto egzystencjalnym. Z tego też względu, ale także z uwagi na religię, która jest ważnym, często też kluczowym elementem tożsamości narodowej Polaków, sprzeciwiamy się niszczeniu symboli religijnych".

Sprawę aktu wandalizmu nazwano mianem incydentu. Zniszczona figura Maryi trafiła do naprawy.

Źródło: "Wprost"