Ukradł miejski rower. Wpadł przez głupotę
Pewien mieszkaniec Gniezna wpadł na "oryginalny" pomysł. Mężczyzna ukradł rower miejski. Zadbał nawet o kamuflaż oraz demontaż nadajników. Jego sprytny plan został jednak wykryty przez policję. Odkryli jego intrygę w najmniej spodziewanym momencie.
Coraz więcej polskich miast decyduje się na wprowadzenie miejskich rowerów. To idealne rozwiązanie dla osób, które nie chcą być zależne od komunikacji zbiorowej lub prywatnych środków transportu. Dwukołowce doskonale sprawdzają się na krótkich dystansach. Pomagają uniknąć korków, a w rezultacie dostać się z jednego końca miasta do drugiego na czas. Należy jednak pamiętać, że wypożyczony rower trzeba zwrócić oraz uiścić opłatę za przejechaną trasę. Za niezwrócony rower grozi kara pieniężna, a w skrajnych przypadkach inne konsekwencje prawne.
Podobne
- Apteka aresztowany. Napadł na Ferrariego, wpadł za dragi
- Wolontariusz ukradł 10 zł z puszki WOŚP. Grozi mu 10 lat więzienia
- Stuu będzie miał do czynienia z prokuraturą. Kto złożył zawiadomienie?
- Groźby w stronę Wardęgi. Czy youtuber jest w niebezpieczeństwie?
- O co chodzi w dramie ze Stuu? Internet huczy od plotek
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marti Renti: "Freak fight to jest mocno szowinistyczny świat" | VibezTalk
Mieszkaniec Gniezna ukradł rower
11 maja funkcjonariusze patrolujący Gniezno zgłosili niecodzienny incydent. W jednej z tamtejszych klatek blokowych odkryli miejski rower o niecodziennym wyglądzie. Pojazd w całości był oklejony białą taśmą. W konsekwencji nazwa wypożyczalni była niewidoczna. Okazało się, że rower został skradziony, a sprawca oprócz wizualnego "tuningu" wymontował z niego nadajnik GPS. Firma odpowiadająca za miejskie rowery w Gnieźnie poszukiwała pojazdu, lecz przez to nie była go w stanie zlokalizować.
Mężczyzna zapomniał o jednym drobnym szczególe. Rowery miejskie mają bardzo charakterystyczny kształt. Straż z łatwością rozpoznała, że pojazd stojący na klatce nie jest własnością osoby prywatnej. W komentarzu dla prasy relacjonują: "Sprawca kradzieży wykazał się totalną głupotą. Po wypożyczeniu roweru na jednej ze stacji najpierw zdemontował z niego nadajnik GPS, aby nie można było go zlokalizować, a następnie okleił ramę z napisami białą taśmą. 'Pomysłowy' złodziej, mieszkaniec tej posesji, liczył chyba na to, że pomimo charakterystycznej konstrukcji rowerów miejskich nikt nigdy się nie zorientuje".
Jakie konsekwencje poniesie złodziej?
Ukradziony pojazd w trybie natychmiastowym trafił do MPK, które zarządza rowerami miejskimi. Pracownicy firmy zawiadomili policję. Sprawca przewinienia odpowie za kradzież oraz zniszczenie mienia miasta. Na ten moment nie znamy dalszego toku sprawy.
Źródło: gniezno24.com
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek