Tusk wypowiedział wojnę fentanylowi. Śpiewak uważa, że mamy większy problem
Ogłaszając zatrzymanie dilerów z Żuromina, premier Donald Tusk zapowiedział walkę z biznesem narkotykowym. Aktywista Jan Śpiewak upomniał się o uwagę dla innego groźnego uzależnienia.
Donald Tusk poinformował na portalu X o zatrzymaniu pięciu osób w sprawie nielegalnego handlu fentanylem w Żurominie. Jedną z nich ma być "Duch", opisany kilka dni temu przez "Gazetę Wyborczą" lokalny diler. Gazeta informowała, że handluje od 15-10 lat, także, że: "W mediach padały podejrzenia o jego związkach z lokalną policją, co miało mu zapewnić bezkarność".
Podobne
- Narkotykowe El Dorado. Lekarz podawał sobie fentanyl w godzinach pracy
- Dekryminalizacja marihuany w Polsce. Tusk musi zabrać głos
- Przestraszył się policji i zaczął zwiewać. Okazało się, że miał powód do ucieczki
- Yung Adisz ostrzega przed fentanylem. "To moja odpowiedzialność"
- Jak wyglądają zakupy Polaków? W koszyku przede wszystkim alkohol
Donald Tusk wypowiedział wojnę handlarzom narkotyków
W krótkim filmie premier opowiedział, że akcja w Żurominie była efektem jego spotkania z Prokuratorem Generalnym, Ministrą Zdrowia i szefami policji, dla których miał "tylko jeden komunikat: 'Musicie ich dopaść'". Tusk zapowiedział też "wielki pościg za wszystkimi, którzy narażają na śmierć, na chorobę nasze dzieci". Według premiera to młode osoby są najbardziej narażone.
Fentanyl to silny lek znieczulający. Jest od lat 60. XX w. stosowany w anestezjologii, onkologii czy medycynie ratunkowej. Jest dostępny wyłącznie na receptę. Podobnie jak inne opioidy, działa pobudzające na receptory opioidowe wywołując spektrum objawów, takich jak błogostan, otępienie, rozluźnienie mięśni i senność. To syntetyczny opioid o intensywnym działaniu, łatwo się od niego uzależnić i łatwo go przedawkować. W przypadku przekroczenia śmiertelnej dawki, następuje zapaść układu oddechowego i uduszenie.
Portal Rynek Zdrowia podał, że od 2021 r. liczba zatruć opioidami wzrosła aż o 43 proc. Jednym z powodów jest działanie internetowych receptomatów, gdzie łatwo było zdobyć dowolną receptę. Również na leki zawierające opioidy, do których należą m.in. tramadol, morfina czy oksykodon. 17 czerwca Ministerstwo Zdrowia wprowadziło monitorowanie recept wystawianych na opioidowe środki przeciwbólowe.
Czy Fentanyl jest największym zagrożeniem dla Polek i Polaków?
Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) podało w informacji zaktualizowanej 11 czerwca 2024, że wśród opioidów w Europie nadal "najpopularniejsza" jest heroina. Rośnie średnia wieku osób zażywających ten narkotyk rośnie, co może oznaczać spadek zainteresowania heroiną wśród młodego pokolenia. Centrum oceniło, że fentanyl i inne syntetyczne opioidy mogą zająć miejsce heroiny po odcięciu dostaw tej ostatniej z Afganistanu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mestosław: "Ślub wezmę w Brazylii i... w Polsce". Gdzie zamieszka z mężem i dzieckiem?
W komentarzu na wypowiedzenie walki "przeklętemu biznesowi narkotykowemu" głos zabrał Jan Śpiewak. Aktywista skomentował post Tuska: "Z powodu fentalnylu w ciągu ostatnich dwóch lat zmarło 4-6 osób. Z powodu alkoholu w tym czasie minimum 16 tys. Rozumiem, że będzie też Pan działał w sprawie przeciwdziałaniu alkoholizmowi?". Co prawda Śpiewak podał zbyt niską liczbę ofiar fentanylu, co wytknięto mu w komentarzach, ale rzeczywiście skala zniszczeń, których w Polsce dokonuje alkohol, jest nieporównywalnie większa.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?