Dekryminalizacja marihuany w Polsce. Tusk musi zabrać głos
Czy Polska jest gotowa na dekryminalizację marihuany? Komisja Sejmowa właśnie rozpatrzyła projekt ustawy zakładający złagodzenie przepisów - Donald Tusk będzie musiał teraz zająć stanowisko. Propozycja umożliwiająca posiadanie do 15 gramów marihuany oraz uprawę jednej rośliny na własny użytek trafia do premiera, który ma 30 dni na odpowiedź.
Komisja Sejmowa ds. Petycji 7 listopada 2024 r. zajęła się ważnym projektem dotyczącym dekryminalizacji marihuany. Projekt przewiduje, że posiadanie do 15 gramów marihuany na użytek własny oraz uprawa jednej rośliny konopi przestaną być karane. Złożony przez Przemysława Zawadzkiego i organizację Wolne Konopie wniosek został skierowany do premiera Donalda Tuska, który ma 30 dni na wyrażenie stanowiska.
Podobne
- Czy w Polsce będzie "legal"? Sejmowy zespół dąży do depenalizacji marihuany
- Czechy pozazdrościły Niemcom. Będzie legalizacja marihuany?
- Mata działa na rzecz depenalizacji marihuany. Fundacja 420 na sesji ONZ
- Nowe przepisy dotyczące marihuany w USA? Departament zdrowia ma plan
- Alberto ma kłopoty. Raper musi odpracować swoje wybryki
Decyzja premiera jest kluczowa, ponieważ od jego opinii może zależeć przyszłość polskiego prawa w tej kwestii. Zmiany te mogłyby przyczynić się do odciążenia wymiaru sprawiedliwości i wpłynąć na sposób postrzegania użytkowników marihuany w Polsce. Dla zwolenników inicjatywy, takie przepisy to krok w stronę bardziej liberalnej polityki narkotykowej, natomiast przeciwnicy obawiają się, że może to prowadzić do wzrostu dostępności marihuany.
Cel projektu i jego założenia
Autorzy projektu podkreślają, że zniesienie kar za posiadanie niewielkich ilości marihuany to klucz do odciążenia sądów i policji. W projekcie proponowane są zmiany w przepisach dotyczących przeciwdziałania narkomanii, co umożliwiłoby traktowanie niewielkich ilości marihuany podobnie jak alkoholu. Wsparcie uzyskał od posła Marcina Józefaciuka, który widzi w dekryminalizacji szansę na usprawnienie działania wymiaru sprawiedliwości i złagodzenie społecznego nastawienia wobec użytkowników marihuany.
Jego zdaniem, dekryminalizacja mogłaby zmniejszyć liczbę spraw sądowych związanych z posiadaniem marihuany, pozwalając służbom mundurowym skupić się na poważniejszych przestępstwach. Dzięki temu zasoby wymiaru sprawiedliwości mogłyby być efektywniej alokowane.
Głosy za dekryminalizacją - argumenty inicjatorów
Zwolennicy dekryminalizacji, tacy jak Przemysław Zawadzki i członkowie Wolnych Konopi, wskazują, że aktualne przepisy stygmatyzują użytkowników marihuany, marginalizując znaczną część społeczeństwa. Liczba użytkowników marihuany w Polsce może sięgać nawet trzech milionów, co oznacza, że wielu ludzi jest zagrożonych surowymi karami za niewielkie przewinienia.
Zawadzki argumentuje, że problem uzależnienia od marihuany należy traktować jako kwestię zdrowotną, a nie kryminalną, w czym dekryminalizacja mogłaby odegrać istotną rolę. Wskazuje, że rozwiązania pomocowe byłyby bardziej efektywne niż restrykcje, które nie zawsze przynoszą zamierzone efekty.
Opinie społeczne - badania CBOS
Przeprowadzone przez CBOS badania pokazują, że aż 73,4 proc. dorosłych Polaków nie popiera kar za posiadanie niewielkich ilości marihuany. Wyniki te wskazują na dużą otwartość społeczeństwa na zmiany w podejściu do polityki narkotykowej i na wzrost akceptacji społecznej dla użytkowników marihuany na własny użytek.
Podobne rozwiązania wprowadzono w krajach takich jak Niemcy, Portugalia czy Kanada, gdzie dekryminalizacja marihuany pozwoliła na efektywniejsze zarządzanie zasobami policyjnymi i sądowymi. Polska mogłaby czerpać inspirację z tych przykładów, dostosowując je do swoich potrzeb i realiów. Podobny projekt jest aktualnie realizowany w Czechach.
Nowe przepisy dla pacjentów stosujących marihuanę medyczną
7 listopada to również istotna data dla osób stosujących marihuanę medyczną. Tego dnia weszły w życie przepisy zakazujące wystawiania recept na tę substancję za pośrednictwem teleporady, co spotkało się z mieszanymi reakcjami. Dla wielu pacjentów, szczególnie osób starszych i mieszkających w odległych miejscowościach, nowe regulacje mogą oznaczać utrudnienia w dostępie do leczenia.
Przeciwnicy zmian obawiają się, że brak możliwości teleporady zwiększy zainteresowanie czarnym rynkiem, gdyż pacjenci mogą być zmuszeni do szukania alternatywnych źródeł. Ryzyko zakupów z niepewnego źródła stanowi dodatkowy argument za utrzymaniem dostępności leczenia poprzez teleporadę.
Czy dekryminalizacja zmieniłaby sytuację w Polsce?
Wprowadzenie dekryminalizacji mogłoby przynieść wiele korzyści społecznych i praktycznych. Po pierwsze, pozwoliłoby na zmniejszenie obciążenia sądów oraz policji, które mogłyby skoncentrować się na poważniejszych przestępstwach, co zwiększyłoby ich efektywność.
Ponadto, dekryminalizacja mogłaby wpłynąć na sposób postrzegania użytkowników marihuany, zmniejszając stygmatyzację społeczną i ułatwiając im funkcjonowanie w społeczeństwie. Projekt ten stwarza również szansę na ograniczenie nielegalnego obrotu marihuaną, co zwiększyłoby bezpieczeństwo użytkowników i ograniczyło działalność czarnego rynku.
Źródło: faktykonopne.pl
Popularne
- Caroline Derpienski we freak fightach? Ile kasy zażądała za walkę?
- Zielony gnom obnażony. Kim jest i skąd pochodzi Crawly?
- USA banuje rekordową liczbę książek. Wśród nich "Harry Potter", "Zmierzch" i klasyki literatury
- Warszawskie zapalenie opon mózgowych. Tę "chorobę" zrozumieją nieliczni
- "Dokumentalny" Dawid Podsiadło w kinach. Jak zdobyć bilety?
- Szok dla fanów Burgera Drwala. McDonald's usuwa popularny smak?
- Fani Liama Payne'a chcą, by ta książka zniknęła. Niepokojące podobieństwo
- Dekryminalizacja marihuany w Polsce. Tusk musi zabrać głos
- Friz i Wersow polecieli helikopterem na zakupy. "Będą się z nas śmiać"