Sztuczna inteligencja ubiera kobiety. Przy okazji "poprawia" to i owo

Zwiększające się możliwości sztucznej inteligencji budzą zarazem podziw i przerażenie. Zdjęcia generowane przez AI są tak realistyczne, że nietrudno uwierzyć w ich prawdziwość. Google co prawda wprowadziło wymóg, by takie fotografie były odpowiednio oznaczane, lecz ryzyko wprowadzenia w błąd wciąż jest wysokie. Wraz z nim rośnie szansa na rozprzestrzenianie się fake newsów. Argument "pic or didn't happend" w dzisiejszych czasach nie ma już najmniejszego sensu.

AI oczywiście nie należy demonizować. W wielu branżach jest niezwykle przydatnym narzędziem, które potrafi usprawnić różnego rodzaju procesy, przedstawiając propozycje rozwiązań również w procesach kreatywnych.

Użytkownicy serwisu 4chan przetestowali sztuczną inteligencję, zlecając jej do wykonania niecodzienne zadanie. AI tym razem podjęło się "poprawienia" zdjęć kobiet. Konserwatywni użytkownicy 4chana wykorzystali narzędzie do przerobienia fotografii przedstawicielek płci pięknej, które najwyraźniej godziły w ich wartości.

I tak zniknęła dziewczyna pozująca w sukience z wycięciami. Dzięki ingerencji AI jej ubranie na zdjęciu stało się całkowicie zabudowane. Modelka prezentująca się przed lustrem w topie i majtkach zyskała zupełnie nowy outfit - brudnoróżową sukienkę zapiętą pod szyję z paskiem podkreślającym talię. Podobny los spotkał zdjęcie kobiety w bieliźnie stojącej na nadmorskim klifie. Koronkowy komplet zastąpiła grzeczna sukienka. Wszystkie te stroje mają ze sobą coś wspólnego, mianowicie stereotypowo schludny, porządny wygląd. Półokrągłe kołnierzyki, zapięte guziki w klimacie "grzecznych dziewczynek".

Jednak to nie wszystko. Użytkownicy 4chana zdecydowali się "poprawić" także zdjęcie kobiety z tatuażami i kolczykami. Usunęli dziary oraz piercing, natomiast zdecydowali się podarować jej też coś w zamian. Pomimo rzekomego przywiązania do naturalności i tradycyjnych wartości, zafundowali jej "operację powiększenia biustu".

Warto podkreślić, że używanie AI zarówno do "ubierania", jak i "rozbierania" kobiet jest niedopuszczalnym zachowaniem. Obie te akcje służą jednemu - by kobiety wyglądały tak, jak oczekują tego mężczyźni.