Sabrina Carpenter oskarżona o plagiat. Artystka przesadziła?
Sabrina Carpenter ogłosiła premierę nowej płyty "Short n' Sweet". Choć fani są zachwyceni, kontrowersje wzbudziła fotografia promująca album. Według wielu osób była gwiazda Disney Channel dopuściła się plagiatu. Dowody są ewidentne?
Boom na Sabrinę Carpenter trwa w najlepsze. Gwiazda supportowała Taylor Swift, nieoficjalne źródła twierdzą, że randkuje z Barrym Keoghanem, jej każda kolejna piosenka staje się hitem. Nic więc dziwnego, że piosenkarka postanowiła iść za ciosem i wydać kolejny album. Wydawnictwo, choć jeszcze nie jest dostępne w sklepach, już wzbudza ogromne zainteresowanie, szczególnie po hitowym singlu "Espresso".
Podobne
- Sabrina Carpenter przesadziła? "Łóżkowe sceny" wywołały gorącą debatę
- Sabrina Carpenter "Short n' Sweet" w wersji deluxe. Artystka wbiła szpilę w swojego eks
- Playboi Carti wróci do Adina Rossa? Streamer zapowiada część drugą
- Taylor Swift nie wie, gdzie jest jej stalker. Nawet prywatny detektyw nie może go znaleźć
- Nowy album Taylor Swift. Gwiazda zdradza szczegóły
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Sabrina Carpenter skopiowała modelkę?
Na okładce albumu "Short n’ Sweet" Sabrina Carpenter pozuje na niebieskim tle. Jej łopatkę zdobi czerwony odcisk ust. Fotografia bardzo pasuje do wokalistki i muzyki, którą wydaje, jednak wprawne oko zauważyło potencjalny plagiat. Sprawa jest poważna.
Zdjęcie, którym miała inspirować się Sabrina Carpenter lub ktoś odpowiedzialny za okładkę jej płyty, pochodzi z Instagrama francuskiej modelki Tiffany Collier. Fotografia została opublikowana 14 lutego 2018 r., z okazji walentynek, wcześniej, w 2015 r. została wykorzystana w sesji promującej kremy SPF w magazynie "Cosmopolitan France". Zdjęcia Tiffany i Sabriny są niemal identyczne, trudno więc mówić o zbiegu okoliczności czy podobnej wizji fotografów.
Fani oburzeni zdjęciem Sabriny Carpenter
W internecie zawrzało. Pod postem Tiffany jedna z komentujących napisała: "Sabrina Carpenter ukradła to zdjęcie na okładkę swojego albumu". Inna internautka na X dodała: "W tej sytuacji słusznie że została oskarżona.. przecież Sabrina nawet tła nie zmieniła, tylko skopiowała wszystko, jak leci... A nie, dobra, szminka ma inny odcień".
Nie brak jednak głosów, które bronią Sabriny Carpenter. Niektórzy podkreślają, że autorem obu zdjęć jest ten sam fotograf, Bruno Juminer. Sabrina nie oznaczyła fotografa, trudno więc potwierdzić tę informację. Fani artystki dodali na X: "Jej nowa era inspirowana jest letnią estetyką retro i jest to nawiązanie do czasu i epoki. Sabrina nigdy nie twierdziła, że jest oryginalną twórczynią tego zdjęcia".
Popularne
- Co oznacza 67? Zagadkowa liczba opanowała internet
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Test sosu do hot-doga o smaku Sprite'a. Czy to może być dobre?
- Nowa dziewczyna Wardęgi została youtuberką. Ujawniła swój cel
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Monika Kociołek nie dostała paczki od Apple. Ma pretensje do firmy?
- Niebezpieczny incydent w Warszawie. Największy budynek w UE stracił szybę
- Religia będzie obowiązkowa w szkole? Burza wokół projektu