Syn ogląda matkę nago. Kobieta mówi, dlaczego na to pozwala

Rodzicielstwo polega m.in. na uczeniu bliskości, ale także stawianiu granic. 40-letnia Emma Dickinson z Irlandii Północnej wychowuje swojego kilkuletniego syna Teddy'ego w sposób, który wielu mógłby nie przypaść do gustu.

Kobieta podkreśla, że istotne jest dla niej, żeby czuć się przy sobie bezpiecznie i komfortowo. Wyjaśniła, że nie widzi nic złego w tym, że jej 4-letni syn ogląda ją nago. Dodała, że zdarza się, że chłopiec wchodzi do łazienki, kiedy się kąpie, a ona nie widzi w tym nic nieprzyzwoitego - szczególnie, że dziecko jest jeszcze małe.

Emma Dickinson przyznaje, że ludzie mówią jej, że to nieobyczajne i dziwne. Ona jednak ma inne zdanie i wyraźnie komunikuje, że chce wychować synka tak, by nie wstydził się swojego ciała.

Kobieta przyznała, że taki stan rzeczy nie utrzyma się przez całą wieczność. Podkreśla, że Teddy ma dopiero cztery latka i w tym momencie taka otwartość jest czymś zupełnie normalnym. Dodaje, że sytuacja zapewne zmieni się, kiedy chłopiec pójdzie do szkoły.

"Prawdopodobnie zacznę instynktownie zamykać drzwi na klucz, kiedy zacznie chodzić do szkoły. Dzieci mówią różne rzeczy i nie chcę, żeby powiedział na forum klasy coś w stylu, że mama cała czas chodzi na golasa" - powiedziała Emma dla mirror.co.uk.

Emma Dickinson zaznacza, że "dzieci w wieku Teddy'ego często biegają nago". Wyjaśniła, że nie chce zmuszać synka do zbyt prędkiego dojrzewania. Kobieta woli, żeby potrzeba prywatności wykształciła się w chłopcu samoistnie, organicznie. Mówi, że tak małe dzieci raczej się nie zakrywają - zaczynają to robić, kiedy tego potrzebują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Źródło: mirror.co.uk.