Stanowski zaczepił Szafarowicza. W odpowiedzi zobaczył swojego wroga

"Tak, nadszedł ten moment - startuję w wyborach" - oznajmił Oskar Szafarowicz. To zaangażowany w mediach społecznościowych działacz młodzieżówki PiS, który ma na koncie postępowanie dyscyplinarne na Uniwersytecie Warszawskim. Student wydziału prawa i administracji został ukarany naganą z ostrzeżeniem za "udostępnienia w mediach społecznościowych [...] danych pozwalających na identyfikację ofiar molestowania seksualnego w sytuacji, w której toczone w tej sprawie postępowanie sądowe było utajnione".

Przed wyborami do parlamentu jesienią 2023 r. mnożyły się spekulacje, czy młody fan Jarosława Kaczyńskiego stanie do walki o mandat poselski. Tak się jednak nie stało. Szafarowicz zaczyna polityczną drogę od kandydowania w wyborach samorządowych, które odbędą się w kwietniu br.

Szafarowicz będzie się ubiegał o mandat radnego Warszawy. Kandyduje z ostatniego, siódmego miejsca na liście PiS w okręgu nr 2, czyli Praga-Południe. Działacz PiS opublikował infografikę ze swoją podobizną i logiem partii w mediach społecznościowych, oficjalnie ogłaszając kandydaturę. Wpis skomentował założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski:

"Mam wrażenie, że PiS to partia, która od jakiegoś czasu podejmuje wyłącznie złe wizerunkowo decyzje. Nawet jak chce się odmłodzić, to w sposób memiczny" - napisał założyciel Kanału Zero. Na odpowiedź młodego działacza PiS nie musiał długo czekać.

"Szanowny panie redaktorze Stanowski, udanym memem nie pogardzę, ale w wywiadach poruszam zwykle inne tematy, które mnie zajmują w polityce - proces centralizacji UE, polityka klimatyczna UE, edukacja czy praworządność i kwestie ustrojowe (tu ukłon dla moich wykładowców z konstytucyjnego z drugiego roku" - napisał Szafarowicz.

Kandydat PiS kontynuował: "Gratuluję solidnej porcji merytorycznych treści na Kanale Zero (jeszcze więcej historii by się przydało) i pozdrawiam. PS. Będę do końca kampanii prezentował merytoryczny, konkretny program - niech mieszkańcy Pragi-Południe ocenią go 7 kwietnia".

Szafarowicz dołączył do wpisu mem z wizerunkiem zawodnika MMA Marcina Najmana. "Kiedy w końcu przyjdzie po mnie zegarmistrz światła purpurowy" - brzmi napis na zdjęciu. Mem odnosi się do sytuacji z 2020 r., gdy Najman i Stanowski mieli się spotkać na konfrontację przed budynkiem klubu piłkarskiego w Częstochowie. Dziennikarz nie przyjechał na miejsce, a Najman nagrał film z parkingu, gdzie szukał Stanowskiego. Klip zyskał kultowy status. Panowie do dzisiaj - mówiąc łagodnie - nie przepadają za sobą.