"Jestem zaskoczony". Stanowski reaguje na deklarację Trzaskowskiego

Budowa CPK jest jednym z najgorętszych tematów w aktualnej debacie publicznej. Megainwestycja zakłada powstanie nowego lotniska na zachód od Warszawy, które mogłoby obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie. Budowie CPK towarzyszyłoby stworzenie sieci linii kolejowych, które umożliwiłyby szybsze poruszanie się po Polsce.

Decyzja o budowie CPK zapadła w 2017 r. Jednym z istotnych założeń uruchomienia nowego portu jest zamknięcie cywilnego Lotniska Chopina w Warszawie z dniem oddania CPK do użytku. Na miejscu obiektu mogłoby powstać nowe osiedle mieszkaniowe - tak przynajmniej sugerowali niektórzy politycy PiS. Przedstawiciele PO wyrażają bardziej sceptyczne stanowisko.

W debatę na temat CPK włączył się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk udzielił wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej", w którym zajął jednoznaczne stanowisko. "Będę bronił Okęcia. Budowa CPK to wyrok śmierci dla lotniska" - takim nagłówkiem zapowiadany jest wywiad.

- Dla mnie głównym problemem CPK było to, że to był projekt przez PiS palcem na wodzie pisany. Nie dziwię się, że nowy rząd w tej chwili chce najpierw sprawdzić, czy to w ogóle jest racjonalny pomysł - powiedział Trzaskowski.

Dalej prezydent stolicy argumentował: - Natomiast dla Warszawy Okęcie jest jednym z największych atutów. Mamy port lotniczy w centrum miasta, dobrze skomunikowany, na co wydaliśmy setki milionów złotych. Będę bronił Okęcia dlatego, że budowa CPK to wyrok śmierci dla warszawskiego lotniska. Mam tu jasne stanowisko.

Wywiad z Trzaskowskim skomentował Krzysztof Stanowski, dziennikarz i założyciel Kanału Zero. Twórca wyraził zaskoczenie, że jednocześnie z dyskusją na temat CPK nie trwa debata, co zrobić z Okęciem, jeśli nowy port powstanie.

"Jestem zaskoczony, że równolegle do debaty o CPK nie trwa debata, co na miejscu Okęcia, jeśli CPK powstanie. Przecież tu powinny fruwać pomysły, wizualizacje, koncepty. Sam chętnie bym posłuchał, co, jak i w jakim czasie można stworzyć. W Europie nie ma dużych, starych miast, które mogą sobie pozwolić na stworzenie absolutnie od zera dzielnicy w centrum. To bardziej wizja rodem z Dubaju, gdzie efektu widzimy" - napisał Stanowski.

Wpis dziennikarza wywołał emocjonalną dyskusję. Komentarze były podzielone: "A nie możemy po prostu zostawić tam lotniska? Musi być kolejne osiedle czy biurowce, aby tylko deweloperzy zarobili. Ja chcę latać z Okęcia, a CPK niech służy cargo"; "A nie jest Pan zaskoczony tym, że tak poważny polityk dalszym ciągu prowadzi narracje przeciwko CPK? Pomimo głosu tylu niezależnych ekspertów i debat chociażby u Pana?"; To tylko świadczy że CPK miało być paśnikiem. Misiem. A potem by się zrobiło protokół zniszczenia".

Stanowski po chwili doprecyzował, co miał na myśli: "Ale zaraz, zaraz, patrzę w komentarze... Mój wpis nie jest krytyką Trzaskowskiego czy PO, bo tej debaty o zagospodarowaniu Okęcia nie było też przez poprzednie lata. Nie rozumiem, dlaczego rozdziela się te dwa projekty, których przecież rozdzielić się nie da. Jako warszawiak jestem ciekaw, co faktycznie można stworzyć i jaka to jest szansa dla miasta (lub żadna szansa - chciałbym poznać opcje)."

Chcielibyście obejrzeć dyskusję na temat zagospodarowania Okęcia na Kanale Zero?