Śmiano się z "plecaka ucieczkowego". Kosiniak-Kamysz miał rację?
Polska, a szczególnie jej południowa część, mierzy się aktualnie z ogromnymi powodziami. Sytuacja jest bardzo trudna. Ludzie są ewakuowani z własnych domów. W takich warunkach przypominają się słowa Władysława Kosiniaka-Kamysza o "plecaku ucieczkowym". Teraz nie są już takie zabawne.
Od kilku dni nad Polską znajduje się niż genueński. Sprawia on, że warunki na południu kraju są naprawdę trudne. Pada bez przerwy, a większość rzek już dawno przekroczyła stan alarmowy. Oznacza to, że wylewają się, zalewając całe miasta, miasteczka oraz wsie. Strażacy, policjanci oraz wojskowi robią wszystko, aby pomóc ludziom. Trwa przymusowa ewakuacja. Funkcjonariusze chcą uratować jak najwięcej osób. Sytuacja jest naprawdę bardzo skomplikowana, a prognozy pogody nie są pozytywne.
Podobne
- Oskar Szafarowicz dostał pismo z uczelni. "Będę się modlił"
- Oskar Szafarowicz i sesja na studiach. "Chciałbym być uczciwym prawnikiem"
- "Gdzie aborcja?". Chłodne przywitanie Kosiniaka-Kamysza na Campus Polska
- Mentzen nie chce robić polityki na tragedii. Po czym robi politykę na tragedii [OPINIA]
- Łukasz Warzecha krytykuje strażaków. "Kompletne zachwianie proporcji"
Zarówno media tradycyjne, jak i społecznościowe od wielu dni żyją sytuacją pogodową w Polsce. Niestety, nie ma dobrych wieści. Południe kraju walczy z ogromnymi powodziami, ludzie są ewakuowani. Docierają wieści o ofierze śmiertelnej. W takich chwilach przypominają się słowa ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, które były bardzo wyśmiewane. Lider ludowców kilka miesięcy temu wspomniał, że każdy z nas powinien mieć przy sobie "plecak ucieczkowy". Aktualnie to stwierdzenie wcale nie jest takie śmieszne.
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Władysław Kosiniak-Kamysz i słowa o "plecaku ucieczkowym"
Kilka miesięcy temu wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z mediami przyznał, że uważa, iż każdy Polak powinien mieć w domu tzw. plecak ucieczkowy. Oczywiście, mówił o tym w kontekście wojny za naszą wschodnią krainą. Warto jednak pamiętać, że w takim plecaku znajdują się przedmioty, które wcale nie muszą być związane z konfliktem zbrojnym. Mamy tam m.in. latarki, radio, bandaże, jedzenie, leki. Słowa polityka przypomniał Jakub Wiech, dziennikarz ekologiczny.
"Chciałbym teraz zobaczyć miny tych, co wyśmiewali pana premiera Kosiniaka-Kamysza za wzmiankę o 'plecaku ucieczkowym'. Takie rzeczy powinny być na stałe wkomponowane w nasz domowy inwentarz, bo w rzadkich, kryzysowych sytuacjach mogą bardzo pomóc" - napisał Jakub Wiech w mediach społecznościowych. Odwołał się oczywiście do trudnej sytuacji na południu Polski, gdzie mieszkańcy walczą z powodziami.
Patrząc na sytuację, z jaką mierzą się mieszkańcy południa Polski, trudno nie zgodzić się z Jakubem Wiechem. Nigdy nie wiemy, kiedy sytuacja w kraju stanie się na tyle niebezpieczna, że konieczna będzie ewakuacja. Właśnie dlatego warto zaopatrzyć się w plecak, który będzie można chwycić, a następnie ratować siebie oraz bliskich.
Popularne
- Janusz Kowalski wyrzucony z TVP Info. "To draństwo!"
- "Sorry za te powodzie". Nadia Długosz pod falą krytyki
- Polska walczy z powodziami. Barbara Nowak jedynie z Donaldem Tuskiem
- Hobby horsing wchodzi na nowy poziom. Sportowcy spotkali się na zawodach
- Król horroru broni Taylor Swift. Padły mocne słowa
- "Chodziłem do klasy z seryjnym zabójcą". Wyznanie Mroza mrozi krew w żyłach
- Ostatnie Pokolenie na wałach przeciwpowodziowych. Apel do rządu
- Pizza z wątróbką Magdy Gessler za 70 zł. Książulo spróbował
- Influencer stanął twarzą w twarz ze śmiercią? Wszystko dla wyświetleń