Skarga z Niemiec na Szafarowicza. Co na to młody działacz?

Oskar Szafarowicz słynie z bycia bardzo aktywnym w mediach społecznościowych. Zajmuje się na nich głównie chwaleniem Zjednoczonej Prawicy oraz krytykowaniem wszystkiego, co niemieckie i z Niemcami związane. Jego wpisy zostały zgłoszone do właścicieli Twittera.

We wtorek 27 czerwca Oskar udostępnił na Twitterze maila, którego otrzymał od właścicieli platformy. Poinformowano go w nim, że jego konto zostało zgłoszone na podstawie niemieckiej ustawy dotyczącej prawa internetowego. Skarga dotyczyła m.in. wpisów o rządzie Donalda Tuska i polityku Manfredzie Weberze czy porównywaniu demokratycznych Niemiec do tych rządzonych przez Adolfa Hitlera.

"Zgodnie z prawem niemieckim Twitter ma obowiązek informować użytkowników o zgłoszeniach wysłanych na terenie Niemiec dotyczących treści określonych w niemieckiej Ustawie Prawo Internetowe (NetzDG)" - możemy przeczytać w mailu.

Fani wpisów Oskara Szafarowicza mogą jednak odetchnąć z ulgą. Nieustraszony działacz PiS-u poinformował bowiem, że nie przestanie pisać o Niemczech i Niemcach.

"W Polsce suwerenem jest Naród!" - napisał z dumą.